Ustawa dotycząca ochrony zwierząt nie jest elementem rozmów koalicyjnych, liczymy na ponadpartyjną solidarność - stwierdził szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. Według niego, marszałek Senatu Tomasz Grodzki „ma podobne zdanie w kwestii ochrony zwierząt” jak PiS. .

PiS liczy na zgodność w koalicji

Sobolewski, pytany w poniedziałek w Programie Pierwszym Polskiego Radia, czy projekt ustawy ws. ochrony zwierząt jest propozycją uzgodnioną koalicyjnie, czy też jest to autorska propozycja Forum Młodych PiS, wspierana przez prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego, powiedział, że jest to projekt przedstawiany przez Prawo i Sprawiedliwość.

Oczywiście do Sejmu (projekt ustawy) został wniesiony podpisami parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. Mamy nadzieję, że nasi koalicjanci będą tak samo zgodni w kwestii ochrony zwierząt

— dodał.

Pytany, czy ta propozycja będzie przedmiotem negocjacji koalicyjnych, odparł, że nie „nie jest to elementem rozmów koalicyjnych”.

Liczymy tutaj na ponadpartyjną solidarność w kwestii ochrony praw zwierząt

— zaznaczył.

Na uwagę, że w ostatnim wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy” była premier Beata Szydło została zapytana, „czy ‘piątką dla zwierząt’ PiS skręca w lewo”, Sobolewski odpowiedział, że „trudno jest nazwać skręcaniem w lewo troskę o ochronę zwierząt”.

Sobolewski: To nie jest skręcanie w lewo

A jeśli ktoś tak uważa, to ma mylne pojęcie w tej kwestii, bo na pewno nie jest to skręcanie w lewo

— stwierdził. Powtórzył, że PiS chce, aby w tej kwestii była ponadpartyjna zgoda, „a więc od lewa do prawa”.

To jest po prostu ludzka przyzwoitość

— dodał.

Zapytany, „czy jest determinacja, jest jeżeli chodzi o uchwalenie tej ustawy w miarę szybko, bo wcześniej PiS zgłaszało podobne propozycje, ale do ich uchwalenia nie doszło”, Sobolewski odpowiedział:

Liczymy, że ta ustawa, jeśli nie będzie obstrukcji Senatu, to zostanie uchwalona bardzo szybko.

Dodał, że marszałek Senatu Tomasz Grodzki „ma podobne zdanie w kwestii ochrony zwierząt” jak PiS, i „nie będzie tej ustawy traktował, jak na przykład ustawy związanej z wyborami prezydenckimi”.

W ubiegłym tygodniu prezes PiS oświadczył, że w Polsce trzeba wprowadzić nowy porządek prawny dotyczący ochrony zwierząt i poinformował, że gotowy jest projekt ustawy w tej sprawie. Wyraził wtedy nadzieję na ponadpartyjne poparcie w tej sprawie.

Projekt, który został w ubiegły piątek złożony w Sejmie zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych, kontrolę społeczną ochrony zwierząt, bezpieczne schroniska, koniec z łańcuchami dla psów oraz utworzenie rady ds. zwierząt przy Ministerstwie Rolnictwa.

gah/PAP