Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli w Sejmie projekt ustawy w sprawie nowych norm ochrony zwierząt. Przewiduje on między innymi zakaz hodowli zwierząt futerkowych i ograniczenie uboju rytualnego. Projekt powstał z inicjatywy Forum Młodych PiS, przy mocnym wsparciu prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Poseł Marek Suski z Prawa i Sprawiedliwości przyznał, że projekt ten był wyczekiwany od dawna, w TVP Info przyznał: „Wszyscy zawsze byli zatroskani o los zwierząt”.

CZYTAJ TEŻ:

-PiS złożyło w Sejmie projekt ustawy dotyczący ochrony zwierząt. Co zawiera „Piątka dla zwierząt”? SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY

-Porozumienie popiera „Piątkę dla zwierząt”? Ociepa: „Kilkuletnie vacatio legis pozwoliłoby zmienić się branży, przekwalifikować”

Ochrona zwierząt

Poseł Marek Suski z Prawa i Sprawiedliwości przyznał w TVP Info, że projekt nt. ochrony zwierząt był wyczekiwany od dawna.

Przypominam sobie, że kiedy zakładaliśmy zespół przyjaciół zwierząt i zaczynaliśmy prace nad poprawą dobrostanu zwierząt, te przepisy w Polsce były naprawdę drakońskie. I sukcesywnie je zmieniamy - krok po kroku

—powiedział.

Jak wyjaśnił, w zespole przyjaciół zwierząt, który powstał z inicjatywy PiS-u, zasiadali przedstawiciele wszystkich ugrupowań politycznych.

W każdej kadencji udawało nam się zrobić jakiś mały kroczek w tym dobrym kierunku - wspólnie. Wszyscy zawsze byli zatroskani o los zwierząt

—podkreślił poseł PiS.

aes/TVP Info