Na Twitterze doszło do słownej przepychanki między wiceprzewodniczącą klubu parlamentarnego Lewicy Moniką Pawłowską, a politykami Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przyczynkiem do awantury była wypowiedź Jarosława Sachajki, który stwierdził na antenie RMF24, że posłowie Kukiz‘15 powinni wejść z koalicję z Prawem i Sprawiedliwością.

CZYTAJ WIĘCEJ: Koalicja Polska w koalicji z PiS-em? Poruszenie po słowach Sachajki. Wiceprezes PSL-u zapewnia: „Nie prowadzimy negocjacji”

Wszystkich, którzy dzisiaj przeczytali lub usłyszeli informację o planowanej koalicji @nowePSL z PiS, chciałbym z WIELKĄ PRZYJEMNOŚCIĄ zapewnić, że to nieprawda. Prezes @KosiniakKamysz nie rozmawiał o tym z @MorawieckiM oraz nikt inny z PSL nie prowadzi negocjacji koalicyjnych

—napisał Dariusz Klimczak.

W koalicji z @pisorgpl będzie Kosiniak a Kamysz będzie w opozycji

—zakpiła Monika Pawłowska.

Super żart, który poprawia nasze relacje w opozycji. Jeszcze bardziej, niż Wasza „koalicja futerkowa” z PiS, jedyna jaką odnotowałem w ostatnim czasie

—odpisał poseł ludowców.

Rozumiem, że słowa @krzysztofbosak teraz będą myślą przewodnią dla @nowePSL? „Koalicja futerkowa”? Mówisz o projekcie nad którym jeszcze nie głosowaliśmy, a który we wstępnych zapowiedziach ma ukrócić bezsensowne cierpienie zwierząt?

—odpowiedziała wiceprzewodnicząca klubu Lewicy.

Dziwna ta troska o PSL. Gdyby z taką samą atencją podchodziła Pani do własnej partii, może przetrwałaby ona dłużej niż kilka miesięcy

—napisał z kolei Miłosz Motyka, który włączył się do dyskusji.

Pani Moniko trochę więcej luzu , proszę wziąć przykład z Waszego szefa @wlodekczarzasty, którego serdecznie pozdrawiam

—dodała Urszula Pasławska.

Niech Pani martwi się o swoją formację, z której w tym tygodniu odeszła jedna z najbardziej znanych posłanek

—zauważył inny z posłów PSL - Przemysław Grabowski.

kk