W Polsce trzeba wprowadzić nowy porządek prawny, jeśli chodzi o ochronę zwierząt - powiedział we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Gotowy jest projekt ustawy w tej sprawie. Projekt ten budzi ogromne emocje wśród polityków i dziennikarzy. Nie brakuje sporów i mocnej wymiany zdań. Joanna Lichocka staje w obronie projektu ustawy. Na Twitterze napisała: „Będą się pienić, ale trzeba to napisać”. Posłanka PiS w zdecydowany sposób odniosła się do komentarzy publicystów: Lisickiego, Warzechy i Ziemkiewicza.
CZYTAJ TEŻ:
Zdecydowane słowa Lichockiej
W projekcie ustawy dot. ochrony zwierząt są zapisy m.in. o humanitarnym traktowaniu zwierząt, zakazie hodowli zwierząt futerkowych, uboju rytualnym tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych, kontroli społecznej ochrony zwierząt, bezpiecznych schroniskach i zakazie trzymania psów na łańcuchu. Emocji jednak nie brakuje. Do krytyki projektu odniosła się posłanka PiS Joanna Lichocka.
Będą się pienić, ale trzeba to napisać. Jeśli Państwo czytają komentarze panów Lisickiego, Warzechy, Ziemkiewicza na temat „szkodliwości” projektu o ochronie zwierząt, pamiętajcie, że Panowie ci zarabiają/zarabiali na portalach u hodowców norek
—stwierdziła Lichocka.
W ocenie Joanny Lichockiej ustawa o ochronie zwierząt jest ważna. Jej zdaniem projekt musi być szeroko przedyskutowany z ekspertami i przedstawicielami różnych środowisk, by opinia publiczna wiedziała, jakie zmiany za sobą niesie i by nie było dezinformacji czy manipulacji.
Sprawa ochrony zwierząt z pewnością wymaga ucywilizowania. Oby debata na temat przyniosła jak najwięcej korzyści.
aes/Twitter/Joanna Lichocka
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/517206-lichocka-broni-projektu-ustawy-dot-ochrony-zwierzat