Szanowny Panie papieżu, pozwalam sobie na tę uprzejmą i neutralną formę zwracania się do szanownego Pana. Stosowanie przeze mnie tradycyjnej tytulatury byłoby z mojej strony nieszczere, by nie powiedzieć, że groteskowe, a ja chcę być z Panem bardzo szczera – tak rozpocznie pewnie kolejny list posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.
Na razie napisała list do biskupów, aby upomnieć się o środowisko LGTB, bo „wierzy w prawo do szczęścia każdego człowieka”. Jej zdaniem, nie wszyscy duchowni Kościoła katolickiego to rozumieją. – „Wielu księży – pisze w swym donosie do członków konferencji Episkopatu Polski - w tym hierarchowie z abp Markiem Jędraszewskim określają gejów i lesbijki jako zagrożenie dla społeczeństwa, jako zarazę, jako ideologię, która ma rzekomo rozbić heteroseksualne rodziny”.
W kolejnym akapicie posłanka, przekraczając wszystkie dozwolone granice – prawdy, smaku, etyki, ale także zwykłego rozsądku - postanowiła uchronić polskich biskupów od wstąpienia na drogę, która już została wydeptana. Pisze więc: -„Dla hitlerowców zarazą byli Żydzi, Romowie, homoseksualiści. W latach 30-tych XX wieku tak ich nazywał Hitler i jego przyboczni, a w latach40-tych przeszli od słów do czynów – gazowali, wieszali, rozstrzeliwali tych ludzi – miliony ludzkich istnień”.
Nienawistne słowa
Joanna Scheuring –Wielgus przy tej okazji wypomina też kapłanom „nienawistne słowa rzucane z ambon” oraz kalumnie przeciwko ideologii gender. Stąd moje skojarzenie o kolejnym liście, jaki powinna wystosować. Tym razem do papieża Franciszka I. Wprawdzie pierwszą Polką, która powiadomiła Franciszka I o „bezprecedensowej akcji nienawiści”, jaką wobec nowego kierunku studiów gender uprawia Kościół w Polsce, była prof. Magdalena Środa. Ówczesna reprezentantka Kongresu Kobiet Polskich Środa zrobiła to 7 lat temu, w roku 2013.
To właśnie powinno zachęcić Joannę Scheuring –Wielgus, by odświeżyć w pamięci papieża ropiejącą ranę na obrazie polskiego Kościoła katolickiego. Tym bardziej, że wystarczą niewielkie tylko przeróbki listu do biskupów, by zaalarmować Watykan o skandalicznym wstecznictwie polskiego duchowieństwa.
Tej sprawy nie może pani tak zostawić. Prawda? Musi pani walczyć dopóki tęczowa flaga nie zawiśnie nie tylko na polskim Sejmie – co już pani zapowiedziała - ale także na Bazylice św. Piotra na Watykanie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/517127-joanna-scheuring-wielgus-wspina-sie-coraz-wyzej