Jest to sytuacja skrajnie dziwna, ale także niepokojąca. Bardzo to przykre - powiedział szef MSZ prof. Zbigniew Rau w programie „Gość Wydarzeń” w TVP1, pytany o zabiegi europoseł Róży Thun, która chce powstrzymać przekop Mierzei Wiślanej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Thun chce powstrzymać przekop Mierzei Wiślanej. Zdążyła już poskarżyć się komisarzowi UE. „To zagrożenie dla Bałtyku”

Thun walczy z przekopem Mierzei Wiślanej

Szef MSZ powiedział, że nie spotkał się nigdy na forum międzynarodowym z sytuacją gdy opozycja atakuje własny rząd.

Jesteśmy pluralistycznym społeczeństwem, mamy demokratyczne instytucje, wiec istnieją w naszym kraju wszelkie warunki do debaty na ten temat i ta debata już się odbyła

—podkreślił Radu.

Jestem zdziwiony, a nawet zbulwersowany takim zachowaniem, choć mieliśmy już okazję się do niego przyzwyczaić. Proszę mi pokazać w Unii inne środowisko polityczne niż naszej polskiej opozycji, które tak zachowuje się w stosunku do demokratycznie wybranych władz swojego kraju. Nie jestem w stanie wskazać nawet innego incydentalnego przykładu takiego postępowania. Bardzo to przykre

—przyznał.

Polski plan dla Białorusi

W rozmowie pojawił się również temat Białorusi. Profesor mówił o polskim planie pomocy dla naszych wschodnich sąsiadów.

Możemy mówić o dwóch fazach polskiego planu dla Białorusi: jeden to plan przedstawiony przez Premiera Morawieckiego. To plan akomodacji na polskiej ziemi tych Białorusinów, którzy będą chcieli lub zostaną zmuszeni do opuszczenia swojej ojczyzny. Drugi plan jest właśnie przygotowywany, który zapewni wsparcie finansowe, inwestycyjne, gospodarcze ze strony Unii dla społeczeństwa białoruskiego

—mówił Rau.

Druga cześć planu znajduje się w fazie projektowo-negocjacyjnej. Chodzi o to, aby go dobrze przygotować przez naszych partnerów z Unii i jest rzeczą naturalną, że Polska, ale także nasi nasi najbliżsi sąsiedzi z Grupy Wyszehradzkiej, a także państwa bałtyckie będą naturalnymi adwokatami tego planu na rzecz Białorusi wobec pozostałych członków UE

—wyjaśnił.

Chodzi o to, aby wskazać białoruskiemu społeczeństwu, że jest alternatywa dla tego modelu, który wydaje się w przyszłości, ale także teraz zagwarantować Federacja Rosyjska

—dodał.

Rau podkreślił, że społeczeństwo białoruskie jest raczej o „sentymentach rosyjskich”.

Zdajemy sobie sprawę, że społeczeństwo białoruskie jest społeczeństwem o sentymentach raczej rosyjskich i nawet obecna sytuacja (…) jeszcze tego nie zmieniła. To sytuacja odmienna od sytuacji na Ukrainie

—przyznał szef MSZ.

Sprawa Nawalnego

Czy próba otrucia Aleksieja Nawalnego przez Rosjan może sprawić, że łatwiej będzie zatrzymać budowę Nord Stream 2?

Można przypuszczać, że sprawa Nawalnego stanowi przełom w dyskusji ogólnoeuropejskiej

—podkreślił Rau, dodając, że z polskiej perspektywy najważniejsze jest to, że taka debata rozpoczęła się również wśród niemieckich elit.

Jeśli rosyjskie władze nie są wiarygodnym partnerem w ochronie praw człowieka i demokracji czy to na Białorusi czy to u siebie w Rosji, to jak mogą być wiarygodnym partnerem politycznym i ekonomicznym?

—mówił szef polskiej dyplomacji.

kk/TVP1