Autorzy, w tym prof. Małgorzata Gersdorf, słynnej uchwały SN ze stycznia tego roku, którzy podważali status sędziów powołanych przez prezydenta Andrzeja Dudę oraz opiniowanych przez nową KRS, dostali surową lekcję. Sąd Najwyższy orzekł, że podważanie statusu sędziów powołanych przez prezydenta nie stanowi podstawy skargi kasacyjnej.
CZYTAJ TAKŻE:Mocne stanowisko MS! „Uchwała Sądu Najwyższego została wydana z rażącym naruszeniem prawa”; „Jest nieważna”
Sąd Najwyższy słusznie orzekł, że sprawa statusu sędziów i kuriozalnej uchwały przygotowywanej przez byłą prezes SN Małgorzatę Gersdorf oraz jej zwolenników, została rozstrzygnięta przez Trybunał Konstytucyjny. 20 kwietnia orzekł on, że uchwała jest niezgodna z konstytucją.
SN podkreślił jednak, że wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2020 r. (U 2/20) TK uznał, że powyższa uchwała jest niezgodna z Konstytucją RP, Traktatem o Unii Europejskiej i Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, potwierdzając to stanowisko także w postanowieniu z dnia 21 kwietnia 2020 r. (Kpt 1/20) i wyroku z dnia 2 czerwca 2020 r. (P 13/19)
– informuje Sąd Najwyższy.
Nie znajduje żadnych podstaw pomijanie tych orzeczeń TK, chociażby z uwagi na treść art. 190 ust. 1 Konstytucji RP – żaden przepis prawa takiej kompetencji nie przyznaje również SN. Nie uprawnia do tego powoływanie się na zasiadanie w TK osób powołanych na sędziów tego Trybunału „na zajęte stanowiska” (zwanych przez niektórych „dublerami”). Nie ma możliwości nawiązania stosunku służbowego sędziego TK bez złożenia ślubowania – można mówić jedynie o osobie wybranej na to stanowisko. SN zauważył, że jedna z trzech osób wybranych w 2015 r. przez Sejm RP na urząd sędziego TK do chwili obecnej jest sędzią NSA, a nie ma możliwości łącznego piastowania tych dwóch urzędów
– podkreślają sędziowie Sądu Najwyższego.
Skarga strony
Decyzja Sądu Najwyższego, to następstwo skargi kasacyjnej jednej ze stron na orzeczenie Sądu II instancji wydane w wyniku uchylenia przez SN pierwszego orzeczenia Sądu odwoławczego. **Strona, w sposób całkowicie błędny, wskazała, że zachodzi konieczność zbadania, czy osoby powołane przez Prezydenta RP do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego SN są osobami uprawnionymi do orzekania w Sądzie Najwyższym, a nadto że zachodzi nieważność postępowania, z uwagi na wydanie w niniejszej sprawie orzeczenia przez SN w składzie osób niebędących sędziami.
Odmawiając przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania, SN wskazał, że w uchwale składu połączonych Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN z dnia 23 stycznia 2020 r., BSA I-4110-1/20, przyjęto, iż sprzeczność składu sądu z przepisami prawa w rozumieniu art. 379 pkt 4 k.p.c. zachodzi także wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba powołana na urząd sędziego SN na wniosek KRS ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r., przy czym taka wykładnia nie ma zastosowania do orzeczeń wydanych przez sądy przed dniem podjęcia uchwały, za wyjątkiem orzeczeń wydanych z udziałem sędziów Izby Dyscyplinarnej SN bez względu na datę wydania tych orzeczeń
– stwierdził Sąd Najwyższy.
Decyzja Sądu Najwyższego to kolejny cios środowiska sędziowskiego wymierzony w skrajne upolitycznienie i przedmiotowe traktowanie prawa. Podkreślono w niej powagę orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego oraz prerogatywy prezydenckiej, która pozwala prezydentowi powoływać sędziów. Sąd Najwyższy, odmawiając odmawiając przyjęcia skargi kasacyjnej, stanął po stronie ustawy zasadniczej i skompromitował polityczną uchwałę Sądu Najwyższego ze stycznia tego roku.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/517024-kleska-gersdorf-sn-wydal-decyzje-ws-statusu-sedziow