Jacek Jaśkowiak nie ustaje w krytyce Platformy Obywatelskiej. Prezydent Poznania skrytykował partyjne struktury i działaczy, którzy, jego zdaniem, „żyją wspomnieniami”.
Jaśkowiak był gościem TVN24, gdzie mówił o sytuacji partii rządzącej Polską w latach 2007-2015.
Największym problemem PO jest to, że działacze, którzy są w niej od jej założenia, którzy kiedy odnosili sukcesy dostawali 100 tysięcy, dzisiaj otrzymują 15 tysięcy. Oni żyją wspomnieniami
— powiedział.
Jeśli ktoś nie ma siły, by dźwigać w regionie, to trzeba szukać rozwiązań, by go zastąpić
— dodał.
Pytany o to, kogo w Platformie nazywa „złogami”, odpowiedział:
Miałem na myśli działaczy, którzy od 20 lat są posłami. (…) Grzegorz myśli przez pryzmat PO i dobra państwa. Jest jednym z tych polityków, których cenię najwyżej. (…) Chodzi mi bardziej o działaczy regionalnych, którzy żyją wspomnieniami.
Zwrócił też uwagę na sytuację Borysa Budki, który obecnie jest liderem partii.
O ile Schetyna był liderem, który trzymał sprawy silną ręką (…) dzisiaj Borys Budka jest elementem pewnego zespołu. Tworzą go też Rafał Trzaskowski, Marcin Kierwiński i Sławomir Nitras. To grupa, która przejęła władzę w Platformie
— stwierdził.
Powinien nastąpić rebranding, coś w rodzaju federacji. (…) Powinni dołączyć samorządowcy
— mówił.
mly/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/516986-jaskowiak-niektorzy-dzialacze-platformy-zyja-wspomnieniami