Marcin Ociepa, wiceszef MON, polityk Porozumienia, na antenie Radia Plus wypowiadał się m.in. projektu PiS ws. ochrony zwierząt. Wyraził nadzieję, że nie będzie tam zapisu bezwzględnie zabraniającego hodowli zwierząt futerkowych w Polsce, tylko będą to zapisy cywilizujące tę działalność gospodarczą.
CZYTAJ TAKŻE:
Co do zasady, kwestia ochrony zwierząt cieszy się w Porozumieniu bardzo dużym zrozumieniem i nawet entuzjazmem
— mówił.
Zapytany, o zakaz hodowli zwierząt futerkowych, odpowiedział:
To jest rzecz kontrowersyjna. (…) Pytanie, na ile to ochroni zwierzęta, jeśli ci hodowcy przeniosą się do krajów sąsiedzkich, gdzie takie obostrzenia nie będą obowiązywać. To jest ten dylemat, przed którym stajemy, ale co do zasady nie może być przyzwolenia dla cierpienia, krzywdzenia zwierząt. Będziemy robić wszystko, żeby te zwierzęta chronić, bo to jest też miara naszej wrażliwości, głęboko ugruntowanej też etyką chrześcijańską.
Po czym dodał:
Nie widzimy konkretnych zapisów. Ja rozumiem, że tam nie będzie zakazu hodowli zwierząt futerkowych, tylko kwestia uporządkowania, ucywilizowania tych hodowli. Są tysiące lat ludzkiej refleksji na temat relacji człowiek-zwierzę. Oczywiście jest tak, że my, ludzie, zwierzęta zjadamy, korzystamy ze zwierząt także w innych aspektach. Natomiast możemy to robić w sposób cywilizowany, który nie zadaje bólu, nie daje cierpienia. To jest niezwykle istotne, żeby to pogodzić.
„Nie może być zapisu, który likwiduje gałąź gospodarki czy działalność gospodarczą a priori”
Nie może być zapisu, który likwiduje gałąź gospodarki czy działalność gospodarczą a priori. Poczekajmy na zapisy, które w naszym odczuciu powinny zmierzać do tego, żeby cywilizować hodowle. Jest też wiele innych gatunków zwierząt, które człowiek hoduje, rzecz w tym, żeby nie zadawać bólu, żeby nie było krzywdy
— podkreślił Ociepa.
tkwl/Radio Plus
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/516843-ociepa-rozumiem-ze-w-ustawie-nie-bedzie-zakazu-hodowli