„To, co się dzieje za naszą wschodnią granicą jest sprawą najwyższej sprawy dla Białorusinów, ale także dla Polski i Europy” - powiedział premier Mateusz Morawiecki na antenie Programu I Polskiego Radia.
CZYTAJ WIĘCEJ: Cichanouska z wizytą w Warszawie. Liderka białoruskiej opozycji spotka się z premierem Morawieckim i szefem „Solidarności”
Wsparcie dla Białorusinów
Szef rządu pytany o to, w jaki sposób Polska pomaga Białorusinom, powiedział:
Nasz program musi być konkretny, pomagamy ludziom, tym torturowanym, bo to rzecz skandaliczna, aby w Europie dochodziło do takiego traktowania opozycji, ludzi, którzy protestują. Pomagamy ludziom w szpitalach, ale pomagamy także poprzez pomoc humanitarną/ Pomagamy poprzez wsparcie białoruskiej społeczności, która chce się w Polsce znaleźć. (…) Białoruś musi być wspierania przez całą Unię Europejską, to dlatego zaapelowałem o zwołanie Rady Europejskiej i ona została zwołana.
Również wspieramy ich przekazywaniem prawdziwych informacji, przekazywaniem prawdy o tym, co dzieje się na Białorusi
—powiedział premier. Jak dodał, pomagamy też poprzez wsparcie białoruskiej społeczności, która chce tymczasowo lub na dłuższy czas w Polsce się znaleźć.
Wspieramy studentów, którzy chcą przyjechać do Polski
—dodał.
Chcemy, aby za naszą wschodnią granicą, był kraj w pełni suwerenny
—podkreślił.
Spotkanie z opozycją
Morawiecki poinformował również, że w przyszłym tygodniu dojdzie do spotkania z przedstawicielami opozycji ws. Białorusi.
Chciałbym zaanonsować spotkanie z opozycją na przyszły tydzień, aby porozmawiać na temat Białorusi
—poinformował.
Premier wyraził uznanie dla konstruktywnej współpracy z opozycją ws. Białorusi. Morawiecki pochwalił m.in. byłego kandydata na prezydenta.
Działanie Roberta Biedronia w PE jest bardzo jednoznaczne
—podkreślił szef rządu.
Próba otrucia Nawalnego
Morawiecki zwrócił uwagę, że Polska i Europa mierzy się nie tylko z tym, co dzieje się na Białorusi, ale także z Rosją wspierającą reżim Łukaszenki. Premier w tym miejscu przypomniał o próbie otrucia Aleksieja Nawalnego przez Kreml.
To coś niebywałego w świecie naszych wartości, które reprezentujemy
—przyznał.
Jednocześnie przyznał, że reakcja Unii Europejskiej na to, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, powinna być silniejsza.
Ta reakcja powinna być silniejsza, powinna prowadzić do powstrzymania prac nad budową Nord Stream 2. (…) Myślę, że ten budzik zadzwonił bardzo głośno i że Niemcy zrozumieją, że to projekt antyeuropejski
—powiedział.
To działania rządu PiS dążyły do tego, aby nałożyć sankcje na przedsiębiorstwa, które budują Nord Stream 2
—powiedział, przypominając, że Platforma nic w tej kwestii nie zrobiła.
Bez Niemiec ten projekt nie ma racji bytu i to do nich apeluję, aby zobaczyli, co dzieje się na Białorusi
—dodał.
Zacznijcie respektować UE od strony jej wartości i do tego potrzeba powstrzymania budowy Nord Stream 2
—podkreślił premier, mówiąc, że wszystkie stolice europejskie powinny razem zaapelować do Berlina, aby wstrzymał prace nad Nord Stream 2.
kk/Program I Polskiego Radia
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/516818-premier-wydarzenia-na-bialorusi-sa-sprawa-najwyzszej-wagi