„Szanujemy naszych partnerów, ale trudno jest w tym momencie przesądzać o personalnym składzie rządu” - mówi portalowi wPolityce.pl Łukasz Schreiber, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gowin wicepremierem zamiast Emilewicz? Sasin: „Życzyłbym sobie, aby dalej pracowała w rządzie, ale arytmetyka jest nieubłagana”
Ministerstw będzie mniej?
Łukasz Schreiber przypomina, że Prawu i Sprawiedliwości zależy na zredukowaniu liczby ministerstw. Jednocześnie zaznacza, że rozmowy nadal trwają.
Rozmowy trwają, a myślę, że dobrym obyczajem i szacunkiem do partnerów jest, aby szczegóły ujawniać, jak już zostaną one zakończone. Wtedy oczywiście będziemy informować opinię publiczną
— mówi przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Nie jest zaskoczeniem, mówiliśmy o tym od początku, mówił o tym lider naszego obozu prezes Jarosław Kaczyński, mówił o tym pan premier Mateusz Morawiecki, że my jako Prawo i Sprawiedliwość chcielibyśmy zredukować skład rządu. Najważniejsza tego przyczyna jest taka, by jeszcze zwiększyć sprawczość i koordynację działań rządu. Te liczby, które padają, to są liczby, o których mowa jest od początku i które rzeczywiście przyczyniłyby się do uzyskania tego celu
— odpowiada na pytanie o to, czy rzeczywiście liczba ministerstw zmniejszy się do 12-15, o czym mówił dziś wicepremier Jacek Sasin.
CZYTAJ TAKŻE: Sasin zdradza szczegóły: Od 12 do 15 resortów i większa rola wiceministrów. Wszystko wskazuje na to, że Gowin wróci do rządu
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów podkreśla, że redukcja ministerstw jest elementem głębszych zmian.
To jest zresztą część głębszych zmian, które będą następowały. Są plany pewnych zmian w całej administracji rządowej, więc także z tego powodu dobrym sygnałem dla opinii publicznej jest chyba to, że rząd zaczyna taką redukcję od siebie
— wskazuje.
Gowin wraca do rządu?
Łukasz Schreiber podkreśla, że powrót Jarosława Gowina do rządu, to w głównej mierze decyzja jego partii - Porozumienia.
Jest sprawą oczywistą, że przynajmniej jeden z ministrów będzie z rekomendacji naszych koalicjantów. Jeśli Porozumienie zechce rekomendować pana premiera Jarosława Gowina do składu rządu, to zapewne tak będzie. Szanujemy naszych partnerów, ale trudno jest w tym momencie przesądzać o personalnym składzie rządu
— zaznacza.
Rozmowy o programie
Schreiber przypomina również, że ważnym elementem negocjacji w ramach obozu Zjednoczonej Prawicy są ustalenia dotyczące programu na najbliższe trzy lata.
To jest główna część spraw, o których rozmawiamy. W tej części miałem także okazję brać udział. To są konkretne rzeczy, które się materializują. Przecież dzisiaj prezes Jarosław Kaczyński przedstawiał projekt ustawy zwiększający ochronę zwierząt. To jest jeden z punktów tego pakietu, o którym mówiliśmy. Będą na pewno następne
— wskazuje.
CZYTAJ TAKŻE: Co zawiera projekt ustawy dot. ochrony zwierząt? Prezes PiS: To moment, gdy można się tym na poważnie zająć. SPRAWDŹ szczegóły
Nikt nigdy nie ukrywał tego, że Prawo i Sprawiedliwość nie jest partią – jak nasi poprzednicy – która chce prowadzić politykę ciepłej wody w kranie albo odcinać kupony w różnych miejscach. Rządzimy po to, żeby zmieniać Polskę
— podkreśla szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
To jest w naszym programie, to mówiliśmy w trakcie kampanii wyborczej, że kwestia dalszej reformy wymiaru sprawiedliwości, kwestia reformy administracji, zmian które mogą następować w służbie zdrowia, wreszcie sprawa dekoncentracji mediów – to wszystko są tematy, których nie zamierzamy odpuszczać i nie zamierzamy się wycofywać
— dodaje Łukasz Schreiber.
Not. kb
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/516761-tylko-u-nasschreiber-porozumienie-moze-rekomendowac-gowina