wPolityce.pl: Dziś na wspólnej konferencji prasowej z Prezesem Jarosławem Kaczyńskim zaprezentował Pan, w imieniu Forum Młodych PiS, założenia do projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Obejmują one m.in. ograniczenie uboju rytualnego, zakaz hodowli zwierząt futerkowych, czy zwiększenie nadzoru nad schroniskami dla bezdomnych zwierząt. Czy długo musiał Pan przekonywać Prezesa do wsparcia tej inicjatywy?
Michał Moskal, dyrektor Biura Prezydialnego Prawa i Sprawiedliwości, szef Forum Młodych PiS: Pan Prezes bardzo interesuje się problemami osób młodych i tematami, które są dla nas ważne. A także, co nie jest przecież tajemnicą, jest wielkim przyjacielem zwierząt. Dlatego nie było potrzeby aby przekonywać Pana Prezesa, że proponowane zmiany zwiększające ochronę zwierząt w Polsce są właściwym kierunkiem działań. W naszej propozycji zajmujemy się wieloma aspektami zmierzającymi do poprawy losu polskich zwierząt, często są to zmiany daleko idące względem obecnej sytuacji prawnej. Dlatego bez poparcia lidera naszego obozu politycznego ich przeprowadzenie byłoby trudne. Cieszę się, że Prezes Jarosław Kaczyński, ramię w ramię z młodymi ludźmi, walczy o tak ważne dla nas sprawy.
Czy nie obawia się Pan, że zaproponowane przez Państwa zmiany, uderzą w polską wieś i spotkają się z dużą niechęcią wśród rolników?
Panie Redaktorze, proszę mi wybaczyć, ale zdaje się Pan ulegać fałszywemu obrazowi wykreowanemu przez wąskie grono lobby czerpiące zyski z cierpienia zwierząt. Nie możemy pozwolić na to, żeby utożsamiać kilka milionów polskich rolników z małą grupą osób znęcających się nad zwierzętami czy biznesem zarabiającym na okrucieństwie. Polski rolnik kocha ziemię, czyste powietrze, ale też, co najważniejsze, kocha zwierzęta, z którymi na kontakt przez całe życie. Sugerowanie, że walka z okrucieństwem wobec zwierząt, jest w jakikolwiek sposób sprzeczna z interesami polskich rolników, jest nieporozumieniem.
Jak na te propozycje zareagują koalicjanci Prawa i Sprawiedliwości?
Jestem przekonany, że je poprą. Tematyka ochrony środowiska jest od dłuższego czasu w agendzie Porozumienia Jarosława Gowina. Natomiast Ministerstwo Sprawiedliwości blisko 2 lata temu opracowało i z powodzeniem wdrożyło przepisy, które znacznie zaostrzyły kary dla przestępców znęcających się nad zwierzętami. Wspomnę także kampanię prezydencką w Warszawie Ministra Patryka Jakiego, który jednoznacznie opowiedział się za zapewnieniem odpowiednich opieki i środków dla schroniska „Na Paluchu”.
Byłaby to moim zdaniem niewytłumaczalna, ideologiczna wolta, gdyby nasi koalicjanci nagle zmienili front i stanęli w jednym rzędzie z okrutnikami maltretującymi zwierzęta. Na szczęście, jest to scenariusz mało prawdopodobny. Zjednoczona Prawica wielokrotnie udowodniła, że jesteśmy formacją wiarygodną i dotrzymującą słowa.
Skąd u Pana potrzeba działania na rzecz ochrony praw zwierząt i ochrony środowiska naturalnego? Z czego wyrasta to zainteresowanie?
Tematyka ekologii jest mi bliska od wielu lat. Kiedy byłem Przewodniczącym Niezależnego Zrzeszenia Studentów udało mi się wspólnie z Lasami Państwowymi reaktywować akcję „Studenci sadzą las”. Zasadziliśmy kilkadziesiąt tysięcy drzew w całej Polsce. Mieliśmy tu wielkie wsparcie w Ministerstwie Środowiska. Nas, ludzi młodych, negatywne konsekwencje zmian klimatycznych mogą dotknąć bezpośrednio.
Prawo i Sprawiedliwość jest jedyną formacją, która nie tylko dostrzega problem, ale i aktywnie mu przeciwdziała z dużymi sukcesami. Realizujemy Program „Czyste powietrze” polegający na wymianie starych pieców grzewczych i tym samym ograniczamy smog zatruwający polskie miasta. Stawiamy bardzo mocno na transport zbiorowy, zwłaszcza ten najbardziej ekologiczny - tj. kolej, budując nowe tory, kupując nowe pociągi i zachęcając Polaków do wyboru tej formy podróży. Wreszcie, wspieramy energetykę odnawialną. Program „Mój Prąd” cieszy się wielką popularnością wśród polskich gospodarstw domowych.
Dziękuję za rozmowę.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/516688-michal-moskal-o-nowej-ustawie-polski-rolnik-kocha-zwierzeta