Po przegranych wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski zapowiedział powstanie ruchu obywatelskiego „Nowa Solidarność”. Zdaniem polityków Platformy Obywatelskiej jego inauguracja odbędzie się zapewne w połowie października. Okazuje się jednak, że ruch Trzaskowskiego wcale nie będzie taki oddolny i obywatelski. Jak stwierdził Marcin Kierwiński, ruch swoje pomysły ma… konsultować z partiami politycznymi.
CZYTAJ TAKŻE:
Oddolna inicjatywa pod kontrolą partii
Ruch Trzaskowskiego kreowany jest na oddolną inicjatywę, która ma być platformą do komunikacji między członkami. Jak podkreślał Cezary Tomczyk, chodzi o to, aby „każdy miał jasność i głos każdego był słyszalny”.
Okazuje się jednak, że „Nowa Solidarność” będzie pod ścisłą kontrolą Platformy Obywatelskiej, co potwierdził jej polityk, Marcin Kierwiński.
Jest rzeczą naturalną, że nowy obywatelski ruch Rafała Trzaskowskiego także będzie przedstawiał swoje pomysły programowe, swoją wizję Polski. Tylko że będzie to robił w konsultacji, mówił o tym prezydent Trzaskowski, z partiami politycznymi, z partiami opozycyjnymi, chociażby z Platformą Obywatelską, w której, jak słusznie pan zauważył, Rafał Trzaskowski jest wiceprzewodniczącym. Nie widzę tutaj żadnego rozdźwięku
— oświadczył na antenie radia Plus Kierwiński.
Tworzenie ruchu obywatelskiego Trzaskowski zapowiedział podczas wiecu w Gdyni 17 lipca, który odbył się po II turze wyborów prezydenckich, w których stratował on jako kandydat Koalicji Obywatelskiej. Wtedy też po raz pierwszy padła nazwa „Nowa Solidarność”.
wkt/Radio Plus/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/516675-ruch-trzaskowskiego-bedzie-kontrolowany-przez-po