Rafał Trzaskowski nadal nie chce przyznać się do błędów i próbuje odpierać zarzuty. „Rozumiem, że niektórzy politycy nie mogą się oprzeć pokusie propagandowego wykorzystania awarii. Mówię trudno i robię swoje - skupiam się na rozwiązaniu problemu odziedziczonego po moich poprzednikach” – napisał na Facebooku. „Wszystkich proszę: mówmy #RzetelnieoCzajce” – dodał. To dopiero tupet!
„Ruch Trzaskowskiego” i licznik ścieków w Wiśle
Wiceszef MSWiA Błażej Poboży poinformował w sobotę o uruchomieniu specjalnej strony internetowej z licznikiem wskazującym ilość ścieków wpadających do Wisły z powodu awarii oczyszczalni Czajka. Jedyny ruch prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego to ruch ścieków do Wisły – ocenił.
Trzaskowski nie chce przyznać się do błędu
Akcja polityków PiS wywołała reakcję u Rafała Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy nadal nie chce przyznać się do błędu i zrzuca winę na „poprzedników”.
Odebrałem przed chwilą raport od moich współpracowników w sprawie usuwania skutków awarii systemu przesyłowego ścieków. Razem z przedstawicielami MPWiK obejrzałem też zniszczenia w istniejącym tunelu. Chcę, by eksperci starannie i bez presji czasu znaleźli przyczyny zdarzenia sprzed tygodnia. Musimy mieć pewność co się stało, zanim podejmiemy decyzję co dalej z tunelem i biegnącymi w nim rurami
– napisał Trzaskowski na Facebooku. Przedstawił też relację o „intensywnych” pracach nad rozwiązaniami tymczasowymi i rozmowach z firmami na temat wykonania nowych przewiertów pod Wisłą. Lepiej późno, niż wcale?
Włodarz stolicy odniósł się do sprawy zrzutu ścieków do Wisły. Trzaskowski spróbował odciąć się od zarzutów kierowanych przez polityków (wyraźnie miał na myśli przedstawicieli PiS, a przecież krytyczne głosy podnoszą i członkowie Lewicy).
Rozumiem, że niektórzy politycy nie mogą się oprzeć pokusie propagandowego wykorzystania awarii. Mówię trudno i robię swoje - skupiam się na rozwiązaniu problemu odziedziczonego po moich poprzednikach. Chciałbym jednak przypomnieć, że woda w Wiśle jest non stop badana. Wyniki badań jasno pokazują, że 2,5 km od miejsca zrzutu ścieków jakość wody w Wiśle nie odbiega od stanu sprzed awarii. To zasługa mechanicznego oczyszczania i ozonowania, uruchomionego od pierwszych godzin awarii
– stwierdził.
CZYTAJ TAKŻE: Dulkiewicz murem za Trzaskowskim! Udostępniła zaskakującą opinię ws. „Czajki”: Ścieki podlegają procesowi samooczyszczenia
Chciałbym przypomnieć, że jeszcze w 2005 r. do Wisły codziennie było zrzucanych 340 tysięcy metrów sześciennych ścieków – znacznie więcej niż dziś. Dlatego wszystkich proszę: mówmy #RzetelnieoCzajce
– dodał Trzaskowski.
Zrzucanie winy na poprzedników i działania podjęte dopiero po drugiej (sic!) poważnej awarii kolektora „Czajki”. Rafał Trzaskowski może się starać i próbować uspokajać, ale to już nie przeminie. Trzeba mieć tupet, by wybielać się w taki sposób.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Jurkiewicz: Na sesji Rady Warszawy padły słowa: „Przed nami jeszcze wiele awarii…”
kpc/Facebook/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/516347-trzaskowski-idzie-w-zaparte-mowmy-rzetelnie-o-czajce