„Gazeta Wyborcza” od kilku dnia nachalnie promuje wywiad z redaktorem naczelnym tygodnika „Nie” Jerzym Urbanem. To bohater na miarę gazety Michnika? - pytają internauci. Wywiad z Urbanem ukaże się w nowym Magazynie Wyborczej „Wolna Sobota”. Były rzecznik komunistycznego rządu w nieautoryzowanym wywiadzie ma mówić m.in. o umyśle Jaruzelskiego, zdolnościach Kurskiego i własnym pomniku. Tego nie można przegapić! – zachęca „Gazeta Wyborcza” na Twitterze. W internecie zawrzało!
Oburzenie promocja Urbana w „GW”
Wpis opublikowany przez „Wyborczą” na Twitterze wywołał falę komentarzy internautów. Oburzenie jest ogromne. Internauci są zbulwersowani promocją Urbana w „GW”.
Abstrahując od kwestii smaku: uruchamiając nowy projekt szuka się postaci przyciągającej target. Widać, kogo w swoim targecie uważa za takiego bohatera GW (a chyba swego odbiorcę znają). Już dawno zauważyłem, że dzisiejsza Wyborcza to dawne „Nie” - stąd uwiąd tego ostatniego
—zaznacza Rafał Ziemkiewicz.
Wyciąć, ofoliować i wyciągać w dyskusji gdy jakiś moralista z Wyborczej będzie powoływać się na zaszczytne solidarnościowe korzenie GW
—pisze Piotr Semka.
Michał Sz. teraz Urban. Upadek mediów… może wywiad z Stefanem Michnikiem? Taka seria wywiad z katem.
—podkreśla wiceminister klimatu Jacek Ozdoba, poseł Solidarnej Polski.
Odpieprz się od generała! Urban w Wyborczej? Czego nie rozumiecie?
—pisze Marzena Paczuska.
Niewiele juz osób pamięta jak Urban wsypał Michnika na komisji rywinowej. To było wyjątkowo epickie, bo działo się dzień po dniu. A najsympatyczniejsze były głupie miny dziennikarzy „GW”, którzy nie potrafili wytłumaczyć dlaczego ich szef kłamał i dlaczego biesiaduje z Urbanem
—przypomina dziennikarz i historyk Piotr Gursztyn.
Słowo „Spowiedź” sugeruje, że doszło do rachunku sumienia, postanowienia poprawy i nałożenia pokuty. Fragment o pomniku dowodzi, że w przypadku Urbana nie miało miejsca żadne z powyższych. Dlatego lepszym tytułem będzie: „Wybielanie <<Goebbelsa Stanu Wojennego>>”
—oznajmia dziennikarz Jakub Wiech.
Patrząc na okładki opiniotwóczych pism odnoszę wrażenie, że twarzą społecznego buntu i pierwszej „Solidarności” po 40 latach nie są już: Wałęsa, Walentynowicz, Gwiazda czy Borusewicz, lecz były rzecznik generała J. To jego szczerze fetuje się i czci
—podkreśla publicysta i dziennikarz „DGP” Andrzej Krajewski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/516214-gw-promuje-urbana-internet-wrze-wasz-guru-i-mentor
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.