Dorota Zawadzka „superniania” zdenerwowała się bardzo na Rzecznika Praw Dziecka. „Mogę darować rządowi, że wybrał niekompetentnych ministrów zdrowia, kultury, szkolnictwa wyższego czy nawet edukacji, ale że rekomendował i wybrał kogoś takiego jak p.Pawlak na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka - to nigdy nie daruję” - napisała na Twitterze i zaczęła zbiórkę podpisów pod petycją o odwołanie RPD. „Superniania” walczy o uwagę?

Odwołania RPD?

Posłanki Lewicy wezwały RPD Mikołaja Pawlaka, aby zrezygnował z funkcji po jego słowach o edukatorach seksualnych, którzy mieli dawać dzieciom „środki farmakologiczne, aby zmieniać ich płeć”.

CZYTAJ WIĘCEJ: RPD zawiadamia prokuraturę! Chodzi o sprzedaż leków wspomagających modyfikację płci. Politycy opozycji chcą odwołania Pawlaka

Do apeli opozycji przyłączyła się Dorota Zawadzka.

Mogę darować rządowi, że wybrał niekompetentnych ministrów zdrowia, kultury, szkolnictwa wyższego czy nawet edukacji, ale że rekomendował i wybrał kogoś takiego jak p.Pawlak na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka - to nigdy nie daruję. Polskie dzieci na to po prostu nie zasługują

—napisała na Twitterze.

„Superniania” ogłosiła, że będzie walczyć o odwołanie Mikołaja Pawlaka z urzędu.

Wkurzyłam się i napisałam petycję o odwołanie p. Pawlaka z funkcji Rzecznika Praw Dziecka.

W związku z faktem, iż pan Mikołaj Pawlak nieustannie kompromituje jeden z najważniejszych urzędów w RP, urząd Rzecznika Praw Dziecka, proszę o poparcie mojej petycji w sprawie odwołania go z tego zaszczytnego stanowiska

—czytamy w petycji Doroty Zawadzkiej.

„Superniania” ma pretensje do Mikołaja Pawlaka m.in. o kwestię podejścia do edukacji seksualnej i LGBT.

Pan Pawlak mówi, że „idea LGBT jest sprzeczna z polskim rozumieniem patriotyzmu” - odbierając młodym ludziom ich wartości i godność

—napisała w swojej petycji.

Zawadzka wymieniła kilkanaście powodów, dla których, jej zdaniem, Pawlak powinien stracić stanowisko RPD. Czyżby „Superniania” nie wiedziała jak groźna jest seksualizacja dzieci? Na apel Zawadzkiej odpowiedziała m.in. europosłanka PO Róża Thun.

aes/Twitter/Dorota Zawadzka