Tym razem zadeklarowana ogromna skala przewagi Łukaszenki zderzyła się z dotykalnym dla każdego wyborcy obrazem kolejek do urn, gdzie zdecydowana większość otwarcie mówiła o poparciu innych kandydatów. Nie tylko w Mińsku, w całym kraju. I to była ta iskra — opisuje specjalnie dla tygodnika „Sieci” Aleksander Stralcov-Karwacki, doświadczony białoruski działacz niepodległościowy mieszkający w Mińsku.
Protesty, które wybuchły ponad tydzień temu na Białorusi, trwają do dziś. Ich skala jest ogromna…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/515365-bialoruski-dzialacz-w-sieci-dlaczego-az-tak-wybuchlo