W szczególny sposób bierzmy odpowiedzialność za siebie i za innych – zaapelowała w piątek prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz o rozpoczynającym się 1 września nowym roku szkolnym. W Gdańsku do nauki przystąpi ponad 78 tys. uczniów i przedszkolaków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dzieci wrócą 1 września do szkół. Minister Piontkowski: Sytuacja epidemiczna pozwala na powrót do stacjonarnej nauki
Dulkiewicz atakuje MEN
Okres wakacyjny dwóch miesięcy nie został właściwie wykorzystany przez MEN do rozmowy z samorządami, środowiskiem oświatowym i rodzicami. Ledwo półtora tygodnia zostały opublikowane wytyczne, na konsultacje tych wytycznych była niecała doba. To nie jest poważne podchodzenie do sprawy i troski o zdrowie i życie najmłodszych
— powiedziała na konferencji prasowej Dulkiewicz.
Mówiła też o zwiększających się wydatkach z kasy miasta na edukację.
Wydatki na edukację, po raz drugi w historii naszego miasta, przekroczą miliard złotych. Od września wchodzi w życie podwyżka dla nauczycieli. Skutki tej podwyżki przez najbliższe cztery miesiące szacujemy na ok. 50 mln zł. To nie jest sama podwyżka, z niej wynikają także dopłaty do placówek niesamorządowych. Tymczasem subwencja oświatowa, którą na ten cel otrzymamy z budżetu centralnego, wynosi 13 mln zł. Więc już na starcie w tym roku szkolnym wiemy, że będzie nam brakowało na wydatki związana z wynagrodzeniami i ich pochodnymi 37 mln zł
— dodała.
Ponad 78 tys. uczniów i przedszkolaków w Gdańsku
Nowy rok szkolny 2020/21 rozpocznie 1 września w Gdańsku w 436 placówkach ponad 78 tys. uczniów i przedszkolaków. Pracuje w nich ponad 8 tys. nauczycieli i niemal 3 tys. pracowników obsługi i administracji.
W szczególny sposób bierzemy odpowiedzialność za siebie i za innych, bo ten rok szkolny po prostu będzie zupełnie inny. Od naszej odpowiedzialności, dyscypliny oraz solidarności, która w naszym mieście brzmi szczególnie, bardzo wiele zależy
— zaapelowała Dulkiewicz.
Zastępca prezydenta Gdańska ds. edukacji i usług społecznych Piotr Kowalczuk poinformował, że w większych skupiskach w szkole zaleca się noszenie maseczek osłaniających usta i nos.
Miasto Gdańsk zaleca, aby wtedy, kiedy jesteśmy w częściach wspólnych, a kiedy mówimy o dużych szkołach, gdzie może przebywać danego dnia ok. tysiąca osób, czyli tak, jakby bawić się na 10 weselach jednocześnie – zalecamy, aby przyłbice i maski się pojawiły u uczniów, nauczycieli i pracowników. Pamiętajmy, że mamy 1300 osób w placówkach edukacyjnych, które przekroczyły 60. rok życia i są w grupie ryzyka
— zaznaczył.
Pojawiają się pytania, jak rząd wsparł placówki edukacyjne w mieście Gdańsku. Mamy zapowiedzi, że do każdej placówki trafi jeden termometr, słownie jeden termometr. Nie ma zaleceń, co do badania temperatury. Miasto Gdańsk zaleca, aby jednak za wiedzą rodziców, takie badania przeprowadzać. Mówimy także o 136 tys. maseczek i 7,5 tys. płynu dezynfekującego na wszystkie placówki szkolne
— powiedział Kowalczuk.
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/515236-dulkiewicz-atakuje-men-przed-1-wrzesnia-to-jest-niepowazne