Kandydat na ambasadora Niemiec w Polsce, Arndt Freytag von Loringhoven, wciąż czeka na agrément naszego rządu. Niektóre media, w tym „Gazeta Wyborcza”, wyrażają niezadowolenie z czasu trwania całego procesu. Portal wPolityce.pl zapytał o tę kwestię Arkadiusza Mularczyka, posła PiS, wiceszefa sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.
Zapytany o to, jakiej decyzji polskich władz ws. kandydata na ambasadora Niemiec się spodziewa, Mularczyk odpowiada:
Mam zaufanie do naszego ministra, premiera i prezydenta. Liczę, że decyzja w tej sprawie będzie prawidłowa i słuszna.
CZYTAJ TAKŻE: Enigmatyczna wypowiedź Merkel po rozmowie z Morawieckim: Mam nadzieję, że temat akredytacji ambasadora się rozwiąże
Z kolei odnosząc się do krytyki ze strony lewicowo-liberalnych mediów, że sprawa kandydata na ambasadora Niemiec ciągnie się za długo, mówi:
Każde państwo ma prawo do suwerennych decyzji w zakresie proponowanych kandydatów na ambasadorów. Nie jest związane konkretnym terminem. To jest suwerenna decyzja i Polska ma prawo do tego, aby w sposób właściwy ocenić, sprawdzić, zweryfikować to, czy dana osoba będzie realizowała w Polsce misję dyplomatyczną w sposób właściwy.
tkwl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/515235-mularczyk-polska-podejmie-suwerenna-decyzje-ws-ambasadora