„Chcemy, żeby ludzie mieli możliwość uczestnictwa w sposób, jaki sobie tego życzą. By niekoniecznie wiązali się z partią, by wybrali luźną formułę współpracy, by mogli w ten sposób działać” - mówił poseł PO Cezary Tomczyk w rozmowie z portalem interia.pl, odnosząc się do kwestii powstającego ruchu „Nowa Solidarność”.

CZYTAJ TAKŻE: Trzaskowski reaguje na krytykę Tuska: Celem „Nowej Solidarności” jest spokojne przygotowanie się do tego, co będzie za trzy lata

Zmiany w PO? Dla Trzaskowskiego to konieczność: „Platforma musi mieć wyrazisty program”. Dopiero to zrozumiał?

Nie będzie tam polityków w ścisłym tego słowa znaczeniu. Ruch nigdy nie będzie partią, nie ma takich aspiracji. Nigdy nie będzie też zupełnie obok. Ruch ma być platformą dla wszystkich, którzy chcą się zaangażować w życie społeczno-polityczne, ale nie widzą dla siebie miejsca w partii. Jeśli ktoś będzie chciał być politykiem, to potrzebne jest coś jeszcze, więc partia

— powiedział Cezary Tomczyk.

Chcemy zbudować dużą platformę do komunikacji między członkami ruchu. Zarówno w formie internetowej jak i za pomocą aplikacji. Po to, żeby każdy miał jasność i głos każdego był słyszalny

— stwierdził poseł PO.

„Do startowania w wyborach są partie polityczne”

Tomczyk zaznaczył, że nowy ruch nie zamierza startować w wyborach.

Do startowania w wyborach są partie polityczne. Ruch nie będzie startował w wyborach, ale może wspierać jakiś projekt, być jego częścią lub patronem. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Przyszłością ruchu nie jest bycie partią i na pewno nie chcemy być konkurencją dla partii

— mówił. Zaznaczył, że ma być to projekt działający równolegle do Platformy Obywatelskiej.

Mają to być projekty, które idą równolegle obok siebie, ale też nawzajem się wspierają. Jeżeli będzie potrzeba wsparcia z jednej lub drugiej strony, to to wsparcie nadejdzie

— podkreślił.

„Ruch nie jest partią i nie startuje w wyborach”

Cezary Tomczyk zaznaczył, że osoby zaangażowane w ruch Trzaskowskiego wyślą wiadomość do sondażowni i redakcji, by nie uwzględniać go w sondażach.

Jeszcze dziś wyślemy pisma do redakcji i sondażowni, by nie popełniać takiego błędu i nie uwzględniać ruchu w sondażach. Ruch nie jest partią i nie startuje w wyborach

— powiedział.

Z wypowiedzi Cezarego Tomczyka jasno wynika, że ruch Rafała Trzaskowskiego ma wspierać konkretną partię polityczną, Platformę Obywatelską. W tej sytuacji ściągnięcie do niego osób, które nie są zwolennikami PO, może być trudne.

as/interia.pl