Nie mam żadnych wiadomości, żeby ktokolwiek z ugrupowania Kukiz‘15 chciał odejść z Koalicji Polskiej - zapewnił w czwartek poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski. Polityk dodał, że nie będzie też zmiany na stanowisku prezesa PSL po porażce w wyborach prezydenckich Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Kukiz odejdzie z PSL-u?
Bartoszewski został zapytany w czwartek w Jedynce Polskiego Radia o przyszłość Koalicji Polskiej i o dalszy udział w niej polityków Kukiz‘15.
Z tego, co wiem, Koalicja Polska będzie trwała. Nie mam żadnych wiadomości, żeby ktokolwiek z ugrupowania Kukiz‘15 chciał odejść z Koalicji Polskiej
—odpowiedział Bartoszewski.
Dopytywany, czy Paweł Kukiz nie buduje obecnie „nowego stowarzyszenia, nowego ruchu obywatelskiego”, Bartoszewski zapewnił, że nie.
Paweł Kukiz rejestruje partię w sądzie, do czego ma pełne prawo, bo Koalicja Polska składa się również z partii - to jest wyjątkowe, że Paweł Kukiz istnieje w polityce, nie mając partii
—stwierdził poseł PSL.
Kosiniak-Kamysz nadal prezesem
Zapewnił też, że W PSL nie ma obecnie „najmniejszej szansy” na zmianę na stanowisku prezesa partii. Wyjaśnił, że prezes ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz - już po wyborach prezydenckich, w których uzyskał w pierwszej turze wynik 2,36 proc. - nadal ma pełne poparcie Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL i Rady Naczelnej PSL.
Oba ciała poparły w 100 proc. Kosiniaka-Kamysza. Nie widzę możliwości zmiany tej sytuacji
—powiedział Bartoszewski.
Na brak „rozmowy” ze strony PSL narzekał w połowie miesiąca, po głosowaniu w Sejmie nad projektem nowelizacji ws. podwyżek dla polityków, lider Kukiz‘15 Paweł Kukiz. PSL, będące w Koalicji Polskiej z Kukiz‘15, poparło nowelę, a jego formacja nie. Sejm ustawę uchwalił, ale później odrzucił ją Senat.
Ciężko mi z optymizmem patrzeć na przyszłą koalicję, w sytuacji kiedy koalicjant (PSL - PAP) nie konsultował z nami (Kukiz‘15 - PAP) głosowania w tej materii, a to jest jedno z ważniejszych politycznie głosowań. Czuję żal
—mówił wtedy dziennikarzom Paweł Kukiz. Dodał, że w koalicji - „jak w rodzinie” - gdy przestaje się rozmawiać, dochodzi do „konfliktu, albo do rozwodu”.
Kukiz już w marcu tego roku zapowiadał powołanie partii K15.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/515018-czy-kukiz-opusci-ludowcow