„Jesteśmy jako PO i KO w takim miejscu, które pokazuje, czy daje nam znać, że powinniśmy zacząć nowy etap. Rozpoczyna się nowy, ważny sezon polityczny” - stwierdził w Radiu TOK FM Grzegorz Schetyna, były lider PO.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Rafał Chwedoruk: Budka i kierownictwo PO powinni liczyć na to, że nie dojdzie do przedterminowych wyborów

To bardzo nieszczęśliwe i niezasłużone

To czas dla największej partii politycznej, aby zdefiniowała swoje cele. Przecież nie ma co ukrywać, jesteśmy po przejściach całej klasy politycznej

— mówił Schetyna.

Musimy zbudować nowy polityczny pomysł. Na barkach PO jest najwięcej

— dodał.

Padło też pytanie o wyjazdowe posiedzenie klubu, które ma się odbyć w luksusowym hotelu w Lidzbarku Warmińskim.

To bardzo nieszczęśliwe i niezasłużone, ta afera związana z tym wyjazdem

— stwierdził były szef PO, zrzucając winę na… obostrzenia antycovidowe.

Razem z ludźmi, którzy tworzą klub, to ponad 200 osób. Nie jest łatwo znaleźć salę, zachowując dystans

— dodał.

Schetyna agituje za integracją opozycji

Czy Schetyna będzie chciał zastąpić Borysa Budkę na stanowisku szefa klubu KO?

Trudno powiedzieć…

— odparł enigmatycznie gość TOK FM.

Wesprę każdego, kto będzie chciał integrować środowisko opozycyjne. Jest potrzebny nowy początek tych parlamentarnych relacji. Jeżeli nie będzie integracji, nie uda nam się zbudować skutecznej alternatywy dla rządu PiS na wybory w 2023 roku

— mówił.

Potrzebujemy ruchów obywatelskich. Pokazał to Rafał Trzaskowski w drugiej turze wyborów

— dodał Grzegorz Schetyna.

Każdy nowy przewodniczący musi znaleźć swój czas. Nie ma łatwego czasu, bo jest po wyborach prezydenckich z wielką nadzieją na zwycięstwo. Tego zwycięstwa nie ma i musi znaleźć pomysł na trzy lata. Od lidera zależy bardzo dużo

— stwierdził były szef PO.

kpc