„Mainstreamowe media i politycy lewicy oczekiwali dymisji za wypowiedz ws. ideologii genderowej, która wchodzi do szkół. Następnego dnia dymisja. (…) Jest to błędem” - mówił Zbigniew Ziobro odnosząc się do dymisji łódzkiego kuratora oświaty.
Minister sprawiedliwości był gościem Polsat News. Odpowiadał na pytanie o to, jak czuje się w „biało-czerwonej drużynie Prawa i Sprawiedliwości”, pod wodzą Mateusza Morawieckiego.
Zjednoczonej Prawicy, dzięki której premierem jest pan Mateusz Morawiecki. Gra jest ciężka, bo wiele wyzwań przed nami. Mam nadzieję, że będziemy wygrywać w sprawach ważnych dla Polaków. Liderem rządu jest Mateusz Morawiecki, bo jest premierem, ale cała drużyna składa się na skład, który może wygrywać. Mam nadzieję, że będziemy wygrywać
– powiedział.
Pytany o to, czy reakcja na Solidarnej Polski na dymisję kuratora nie była „golem samobójczym”, Ziobro odpowiedział, że to sama decyzja była tego typu golem.
Mainstreamowe media i politycy lewicy oczekiwali dymisji za wypowiedz ws. ideologii genderowej, która wchodzi do szkół. Następnego dnia dymisja. (…) Jest to błędem
– mówił.
Naszym obowiązkiem jest być lojalnym wobec naszej najważniejszej rodziny, którą są wyborcy. (…) Wystąpiliśmy z prośbą o wyjaśnienia. (…) lojalność wobec wartości. Dlatego jesteśmy w tej drużynie
– dodał.
Narzekał też na brak odpowiedniej komunikacji w tej sprawie.
A dlaczego o tym nie wiedzieliśmy, gdy ta decyzja została podjęta i ogłoszona? (…) Żałuję, że to nie nastąpiło wcześniej
– powiedział Zbigniew Ziobro.
Uważam Dariusz Piontkowskiego za dobrego ministra. To nie znaczy, że zgadzam się z każdą jego decyzją. Gdy toczy się wojna cywilizacyjna w Polsce, nie możemy sobie pozwolić na takie sygnały. (…) Wielu kuratorów będzie się bało podejmować działania w obronie polskich dzieci
– dodał.
Szumowski na celowniku
Prowadząca program stwierdziła, że ministrowie, których „bierze na celownik” partia Ziobry, tracą stanowiska.
Nie braliśmy na celownik pana ministra Szumowskiego. Pan premier częściej z nim rozmawiał. Jeżeli ktoś brał na celownik ministra Szumowskiego, to był to pan premier Morawiecki
– odpowiedział Ziobro.
Moja rozmowa z panem ministrem Szumowskim odbyła się 2-3 tygodnie wcześniej, zanim doszło do dymisji. Było więcej rozmów z panem premierem. Proszę zapytać premiera Morawieckiego. To on jest liderem zespołu i dobiera sobie ministrów. (…) na dymisję nie miała wpływu moja rozmowa z panem ministrem
– dodał.
Stwierdził też, że minister Szumowski nie musi bać się oskarżeń pod swoim adresem.
Na ten moment nie widzę powodu, by pan minister szumowski miał się bać odpowiedzialności
– stwierdził Ziobro.
mly/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/514696-ziobro-ws-lodzkiego-kuratora-toczy-sie-wojna-cywilizacyjna