Do 17 lipca br. było poczucie siły, a wręcz triumfalizm. Przede wszystkim po stronie Platformy Obywatelskiej. Z powodu 10,018 mln głosów oddanych na Rafała Trzaskowskiego. Był też triumfalizm Konfederacji – z powodu 1,317 mln głosów, które zdobył Krzysztof Bosak. I był triumfalizm, a właściwie sny o potędze, Szymona Hołowni (2,693 mln głosów). Trzaskowski miał zakładać wielki ruch Nowa Solidarność, Hołownia ruch Polska 2050, Bosak ogłosił zaś Konfederację trzecią siłą polityczną w Polsce. Skoro miało…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/514685-rozwiazywanie-opozycji