Wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski podkreślił na antenie TOK FM, że wybór Zbigniewa Raua na nowego szefa polskiej dyplomacji to dobry prognostyk. jak dodał, wierzy w to, że Rau „nie zmieni ani jednego słowa, które dotąd wypowiedział, ponieważ jego diagnoza jest jak najbardziej słuszna. To nie tylko dobra rzecz dla Polski, ale dla Europy, która jest w ogromnym kryzysie”.

Chodzi o słowa nowego ministra spraw zagranicznych, który zwrócił uwagę, że od 1968 roku Europa jest opanowywana przez „cywilizację śmierci”.

CZYTAJ TAKŻE:

— Kim jest nowy szef MSZ? Zbigniew Rau to były wojewoda łódzki, obecnie poseł PiS i szef sejmowej komisji. SYLWETKA

— Lewica atakuje nowego szefa MSZ… za poglądy! Prawicowi twitterowicze nie mają wątpliwości: „Nie ma lepszej rekomendacji”

— Żurawski vel Grajewski: Zbigniew Rau zna Zachód i rozumie Wschód. Jego kwalifikacje prawnicze przydadzą się w negocjacjach z UE

Zagrożenie płynące z Zachodu

Wiceminister pytany o słowa nowego ministra spraw zagranicznych podkreślił, że to, co nam grozi jest widoczne chociażby w ciągu ostatnich kilkunastu tygodniach.

Kiedy te wszystkie ekstremistyczne lewicowe bojówki LGBT wyszły na ulice i zaczęły dewastować polską przestrzeń publiczną. Aż strach było wyjść na ulice Warszawy. To jest pewnego rodzaju zorganizowana polityka tych wszystkich ekstremistów lewicowych, którzy dziś chcą robić w Polsce bałagan

— mówił wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski.

Ataki lewicy dobrym prognostykiem

Z kolei na Twitterze Janus Kowalski ocenił, że ataki lewicy na ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua to „dobry prognostyk”.

Lewica bezpardonowo atakuje nowego szefa 🇵🇱dyplomacji prof. @RauZbigniew. To bardzo dobry prognostyk - czas na ofensywną i twardą grę w Europie, czas na mówienie „nie”, by skutecznie walczyć o polskie interesy. Nie chcemy niemieckiej Europy!

— podkreślił Janusz Kowalski.

wkt/TT/Tok FM