Życzenia dla nowego ministra zdrowia. Pawlicki: Żebyśmy wyszli wreszcie z tego zapętlenia, z tego budowania histerii

„Moim zdaniem brnęliśmy w sytuację niepotrzebnie produkującą skutki uboczne tych wszystkich obostrzeń” - ocenił Maciej Pawlicki, producent filmowy odnosząc się w „Salonie Dziennikarskim” do działań rządu z okresu pandemii. Nieco mniej krytyczny był red. Piotr Semka, zwracając uwagę, że na początku epidemii nie mieliśmy wiedzy na temat koronawirusa, przebiegu i rozprzestrzeniania się Covid-19. „Teraz jest czas na mądrą refleksję i podsumowanie wiedzy z pół roku” - zauważył.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-NASZ WYWIAD. Latos: Niedzielski jako szef NFZ zna system od podszewki. Na pewno świetnie się sprawdzi w Ministerstwie Zdrowia

-Wspólne oświadczenie byłego i nowego ministra zdrowia: Głównym przesłaniem będzie hasło „Wszystkie ręce na pokład”

Maciej Pawlicki, producent filmowy przyznał, że nie do końca zgadza się z taktyką ministra Łukasza Szumowskiego:

Moim zdaniem brnęliśmy w sytuację niepotrzebnie produkującą skutki uboczne tych wszystkich obostrzeń

Nie wiemy, ile osób zmarło z powodu nieudzielenia im pomocy lekarskiej

Pawlicki zauważył, że nie do końca wiemy, ile osób zmarło z powodu nieudzielenia im pomocy na czas. Zwrócił uwagę na absurdy rozporządzeń, jak to, że w autobusie mogło przebywać 50 osób i w kościele mogło przebywać 50 osób.

Czyli można było wstawić kilka autobusów do kościoła, żeby więcej wiernych mogło uczestniczyć we Mszy świętej

— stwierdził.

Nie można przechodzić ostrej niewydolności układu oddechowego nie wiedząc o tym. Nie każdy, kto jest nosicielem koronawirusa, choruje na Covid-19

— powiedział, życząc nowemu ministrowi zdrowia, „żebyśmy wyszli wreszcie z tego zapętlenia, z tego budowania histerii”.

Bardzo apeluję do nowego ministra zdrowia aby skorygował te błędy

— mówił.

Koszt walki z Covid-19 jest wyższy niż ratunek?

Zapytany, czy koszt walki z Covid-19 nie jest wyższy niż ratunek (depresje, upadłe firmy, przemoc domowa) mec. Marek Markiewicz przypomniał hekatombę we Włoszech, kiedy to codziennie dostawaliśmy informacje o masowych zgonach w domach starców:

Z tamtego czasu pamiętam dwie twarze Łukasza Szumowskiego i premiera Mateusza Morawieckiego, które dawały nadzieję na to, że ktoś nad tym czuwa i ktoś to powstrzyma. I ta pierwsza fala przeszła za ogromną cenę, którą nadal płaci Łukasz Szumowski.

Jedna formacja w Polsce przyjęła na siebie ogromne zadanie, mianowicie policja, i stała się pierwsza ofiarą hejtu ze strony opozycji mimo że biegali po nocy do ludzi w kwarantannie, sprawdzając, czy ona jest zachowywana

— przypomniał.

Dopytywany, czy trzeba przemyśleć podejście do epidemii, Markiewicz powiedział:

Trzeba przemyśleć podejście do epidemii i to na dziesięciu polach.

Teraz jest czas na mądrą refleksję i podsumowanie wiedzy z pół roku

— ocenił Piotr Semka.

„PiS ma problemy z rekonstrukcjami”

Nie podobają mi się okoliczności odejścia Szumowskiego. Rząd to jest pewien team. […] PiS ma problemy z rekonstrukcjami. Na ogół to się odbywa w sposób chaotyczny. To wszystko tworzy konflikty wewnątrz tego ugrupowania. […] To jest problem premiera Morawieckiego, żeby jakoś dyscyplinować ministrów

— dodał, określając dymisję Szumowskiego: „zatrzymać karuzelę, ja wysiadam”.

To nie jest tak, że nasz rząd powinien być poza krytyką

— podsumował Pawlicki.

Setki profesorów na świecie są przeciwne lockdownom

— zaznaczył.

aw