Schetyna gra na siebie? Były lider PO z uśmiechem na twarzy odpowiada Budce: Jestem politykiem, który rozumie grę zespołową

„Nie. Sytuacja jest trudna dla Platformy. (…) Propozycja PiS-u, która została złożona żeby skłócić opozycję, była próbą podziału polityki opozycyjnej, ale także Platformy Obywatelskiej i dlatego cieszę się, że ta sprawa jest zamknięta. Wnioski trzeba oczywiście wyciągać” - powiedział Grzegorz Schetyna w Onet Rano, pytany, czy ton „chybocze łodzią”.

CZYTAJ WIĘCEJ:

- Ależ tam wrze! Budka strofuje Schetynę: „Wolałbym, żeby komunikował się z kolegami i koleżankami na forum klubu, a nie poprzez media”

- Burzliwe posiedzenie zarządu PO! Pojawił się pomysł wyrzucenia Schetyny: To nie jest tak, że jego zachowanie umyka uwadze

- Kulisy burzliwego posiedzenia zarządu PO: „Na początku atmosfera była bardzo napięta”; „Zażądano dymisji całego kolegium klubu KO”

Schetyna odpowiada Budce

Były lider PO pytany był m.in. swoją krytykę pod adresem kolegów z Platformy, którzy głosowali w Sejmie za podwyżkami dla parlamentarzystów. Schetyna odniósł się również do twitterowych wpisów Donalda Tuska.

Mój głos i Donalda Tusk, jako ludzi, którzy zakładali Platformę Obywatelską był twardy i jednoznaczny, ale uważam, że potrzebny, bo trzeba tutaj mówić bardzo jednoznacznie. Kwestie podwyżek w momencie pandemii są najgorszym pomysłem o jakim można rozmawiać.

Jeżeli ktoś zaczyna takie propozycje składać, to uważam, że zdaje sobie sprawę, że to nie jest ten czas i nie ma możliwości na sensowną, dobrą rozmowę w tych czasach

—podkreślił były lider PO.

Schetyna pytany był również o to, czy w polityce każdy „gra na siebie”. Taki zarzut byłemu przewodniczącemu postawił Borys Budka.

Ja jestem znany z tego, że jestem politykiem, który rozumie grę zespołową. Moje doświadczenia sportowe uczyły mnie tego, że polityka to zespół, to drużyna. Odpowiedzialność ponosi lider, to jest jasne. Tutaj jest potrzebna zespołowa gra. Potrzebne są decyzje i odpowiedzialność, i wiedza, co z czego wynika. Budka (…) ma ostateczne decyzje w ręku, ale odpowiedzialność jest wspólna. Zawsze będę bronił Platformy, która jest kluczem do tego, aby skutecznie robić politykę w Polsce, żeby budować koalicję, aby dawać Polakom nadzieję, że w perspektywie najbliższych wyborów będziemy mogli je wygrać

—przekonywał z uśmiechem na twarzy polityk.

Dopytywany, czy Borys Budka powinien przestać łączyć funkcję szefa partii i klubu Koalicji Obywatelskiej, odpowiedział:

Tak. Trudno połączyć prowadzenie największej partii opozycyjnej z prowadzeniem największego klubu parlamentarnej opozycji.

Obrona Tuska

Schetyna bronił również wpisów Tuska, który apelował do opozycji, aby ta w kwestii podwyżek „ogarnęła się”.

Donald Tusk jest twórcą PO. Kwestie dot. finansowania partii, pieniędzy publicznych w polityce, one zawsze wywoływały w PO wiele emocji. Budowaliśmy PO w sposób zupełnie inny niż teraz. Przez pierwsze pięć lat nie przyjmowaliśmy subwencji budżetowych. Robiliśmy to z własnych składek. Dlatego ten głos Donalda Tusk odbieram jako przywołanie historycznych korzeni i intencji, które były z nami wtedy, gdy Platformę powoływaliśmy

—mówił.

Przyznał jednak, że zawsze lepszą formy krytyki jest rozmowa bezpośrednia.

Zawsze lepsza jest rozmowa i kontakt bezpośredni

—przyznał Schetyna.

kk/Onet