Wybory na Białorusi nie były ani wolne, ani uczciwe, dlatego nie uznajemy wyników ogłoszonych przez władze - oświadczył po zakończeniu środowego wideoszczytu UE w sprawie sytuacji w tym kraju przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
CZYTAJ TAKŻE:
Szef RE wzywa Białoruś do zaprzestania przemocy
Belg wezwał władze Białorusi do zaprzestania przemocy wobec protestujących, podkreślając, że sytuacja w tym kraju budzi coraz większe zaniepokojenie.
UE wyraża solidarność z Białorusinami, nie akceptujemy bezkarności
— zaznaczył.
Zapowiedział, że UE wkrótce wprowadzi sankcje wobec osób, odpowiedzialnych za przemoc, represje i fałszerstwa wyborcze.
Środki UE na wsparcie represjonowanych
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała w środę, że UE przeznaczy 53 mln euro, aby wesprzeć organizacje pozarządowe, represjonowanych i obywateli Białorusi.
Jak zaznaczyła, 2 mln euro zostanie przeznaczone, aby wspomóc osoby poddawane represjom po wyborach z 9 sierpnia, a 1 mln euro Unia przeznaczy na wsparcie organizacji pozarządowych. z kolei 50 mln euro ma być przekazanych przez UE, aby pomóc Białorusi w walce z koronawirusem.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/514064-ue-nie-uznaje-wynikow-wyborow-na-bialorusi