Zaktywizowało się w mediach społecznościowych zaplecze Konfederacji. I znowu gra płyta wartości, których trzeba bronić. Słusznie, słusznie. Czyż można się nie wzruszyć, czytając Tomasza Sommera, który grzmi: „Część mediów konsekwentnie opisuje lewackiego zbira jako kobietę. To te same media, które od lat są antypolskie i dążą do likwidacji Polski w UE. Czas na konsekwencje”? Tylko dwa pytania. Po pierwsze, czy to nie te same media, które w ostatnich dwóch kampaniach pompowały Konfederację w nadziei, że urwie poparcie PiS? I czy zaledwie kilka tygodni temu, przed drugą turą wyborów prezydenckich, tym samym konfederatom nie było wszystko jedno, czy głową państwa przez pięć lat będzie tęczowy Trzaskowski, czy jednak biało-czerwony Duda?
Dylematu, kogo wspierać 12 lipca, nie miała Anne Applebaum,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/513812-uwaga-sygnalista-nadaje-nieoficjalny-przeglad-tygodnia