Skoro można w dwa tygodnie zrobić w Polsce przewrót, wprowadzić słowo „queer” do potocznego języka, wykonać taki fikołek narracyjny, że wszyscy zaczynają mówić o przemocy politycznej i braku ochrony ze strony państwa, to może i spotkanie z papieżem się uda – mówi w rozmowie z serwisem polityka.pl „Łania”, aktywistka LGBT z kolektywu „Stop Bzdurom” i dziewczyna Michała Sz. „Margot”. Działaczka bardzo chętnie udziela teraz wywiadów przyjaznym jej środowisku mediom i zaczyna mówić o radykalnych działaniach, które będą podejmowane przez tęczowych aktywistów.
CZTAJ TEŻ:
Atak na furgonetkę Fundacji Pro-Prawo do Życia
Łania w rozmowie z portalem polityka.pl odniosła się do akcji na ulicy Wilczej w Warszawie, kiedy to zaatakowano ciężarówkę „Stop pedofilii” Fundacji Pro-Prawo do Życia. Jej zdaniem nie była to akcja kolektywu „Stop Bzdurom”.
W kawiarni obok odbywała się debata „Czy przemoc jest politycznym rozwiązaniem?”. Usłyszeliśmy queerfobiczne hasła, wszyscy wybiegli, obstawili furgonetkę. Nagrano, jak Margot rzuca się na kierowcę, ale na chodnikach stało parędziesiąt osób, które krzyczały, nalepiały naklejki, ktoś coś zamalował, ktoś urwał lusterka
—zaznaczyła i dodała, że kierowcy furgonetki „nic się nie stało” i to on chciał bić się z aktywistami.
Areszt „Margot”
Łania stwierdziła, że Michał Sz., który trafił do aresztu, ma dużo pogody ducha i poradzi sobie za kratami.
To nie jest nasz pierwszy kontakt z policją. Widujemy się regularnie, kojarzą nas, witają się z nami, z niektórymi się znamy z imienia. Byłyśmy w tamtym tygodniu na dołku. Margot za każdym razem pytała, czy może wystawić język do zdjęcia, ja ściągałam kajdanki i oddawałam policjantom, bo mi spadały z rąk. Oczywiście tortury na komendach i przemoc policyjna to realne problemy. Ale jeśli jesteś osobą medialną, a sprawa Margot jest bardzo głośna na świecie, to wiedzą, że nie mogą jej nic zrobić, bo natychmiast się rozniesie. Myślę, że stąd jej pogoda ducha
—powiedziała.
Łania pisze do ministra Ziobry
Łania twierdzi, że Michał Sz. „Margot” jest osobą niebinarną i oburza ją używanie męskich końcówek w stosunku do jej osoby.
(…) mówienie, że Margot jest mężczyzną, obraża ją tak samo jak mówienie, że jest kobietą. Nie jest. Homofobia homofobią, ale transfobia to ulubiona zabawka prawicy. Jak ktoś używa żeńskich zaimków, mówi o sobie, że jest bez płci, niebinarny, to prawica jest przerażona takim rozchwianiem norm. A Margot chwieje wszystkimi normami naraz
—stwierdziła dziewczyna.
Atak na Trzaskowskiego
Łania w wywiadzie skrytykowała bierność Rafała Trzaskowskiego. Stwierdziła, że jego działania dla społeczności LGBT są pozorne, a tak naprawdę nic nie robi.
Jakoś się nie popisał swoją aktywnością. Teoretycznie podpisał kartę LGBT i pojawił się na paradzie równości. O całej reszcie postulatów zapomniał. Jeszcze niedawno jechał po nas, że nie popiera takich form manifestowania. Później, jak zobaczył tysiące osób na pl. Defilad, uznał, że ten areszt to jednak może nie do końca jest fajny. Ale nie czułam się poparta przez Trzaskowskiego w żaden sposób. Szczególnie podczas kampanii wyborczej, kiedy zaczął się przymilać do prawicowych wyborców i opowiadać, że nikt się nie chce zajmować sprawami LGBT, to temat nie na teraz, nieistotny, a w ogóle to co to jest za historia z tymi adopcjami przez osoby LGBT, przecież takiej sprawy w Polsce nie ma?
—stwierdziła.
Z wypowiedzi Łani wynika, że aktywiści LGBT coraz pewniej czują się podczas pełnych agresji akcji. Chodzi o rewolucję?
aes/polityka.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/513767-odezwa-dziewczyny-margot-w-2-tyg-mozna-zrobic-przewrot