Rozgorączkowana Jachira pokrzykuje z sejmowej mównicy. Terlecki punktuje: "Na głupotę nie ma rady, dlatego pani nie przerywałem"

Posłowie zajmowali się dziś w Sejmie kwestią podwyżek wynagrodzenia dla najważniejszych osób w państwie, w tym m.in. przyznaniem pensji dla Pierwszej Damy. Sprawa nowelizacji ustawy wywołała burzliwą dyskusję, a jej uczestnikiem była między innymi znana z sejmowych zadym Klaudia Jachira z Koalicji Obywatelskiej. Jej działania w jednym zdaniu skomentował wicemarszałek Sejmu.

Jachira oburzona

Wiadomo, że służenie w autorytarnej partii i wyzbycie się wszystkich wartości kosztuje i nikt nie ma co do tego wątpliwości, że nie robicie tego za darmo

– oświadczyła Klaudia Jachira, po czym zeszła z sejmowej mównicy.

Jej wystąpienie jednym zdaniem podsumował wicemarszałek Ryszard Terlecki:

Pani poseł, na głupotę nie ma rady, dlatego pani nie przerywałem.

CZYTAJ TAKŻE:

—W Sejmie o wynagrodzeniach. Terlecki: Wyższe zarobki sędziów SN od premiera czy prezydenta są przy trójpodziale władzy nie do przyjęcia

— Dera zszokowany zarobkami w warszawskim ratuszu: Mamy absolutny bałagan. Szanujące się państwo musi rozwiązać ten problem

— Wzrost wynagrodzeń dla parlamentarzystów? Szef KPRM uspokaja: Projekt przewiduje transparentne zasady

wkt/TT