Michał Sz. „Margot”, który decyzją sądu trafił na dwa miesiące do aresztu za pobicie członka „Fundacji Pro - Prawo do Życia” i uszkodzenie furgonetki tej organizacji, kreuje się na męczennika społeczności LGBT. Tymczasem w sieci pojawiają się nagrania z jego wypowiedziami. Wynika z nich, że mamy do czynienia z prymitywnymi i obliczonymi na poklask zagrywkami bojowo nastawionego aktywisty. „Nie damy się homofobom, nie damy się transfobom i będzie dobrze” - mówi zatrzymany Michał Sz. z policyjnego samochodu. Jego zwolennicy wykrzykują: „Je..ć pały!”.

CZYTAJ WIĘCEJ:

-UJAWNIAMY. Znamy uzasadnienie decyzji sądu o aresztowaniu Michała Sz. Istniała obawa, że bojówkarz mógłby się ukrywać i mataczyć

-Policja: Zatrzymanie Michała Sz. związane z przestępstwem. Za ten czyn grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności! „Stosował przemoc”

-Krzyk opozycji i środowiska LGBT po zatrzymaniu „aktywistki”. Dlaczego więc „Margot” używa męskich końcówek? „Nie będę MIAŁ”

Przesłanie aktywisty „Margot” z policyjnego radiowozu

Na Twitterze pojawił się film z rozmową z Michałem Sz. „Margot”. Aktywista LGBT udziela „wywiadu” z policyjnego radiowozu, w którym otworzył sobie szybę. Jego zwolennicy wykrzykują: „Je..ć pały!”.

Na nagraniu widać, że Michał Sz. świetnie czuje się w roli tęczowego celebryty, pozdrawia protestujących i radośnie się uśmiecha.

Siema wszystkim, bawcie się świetnie. Do zobaczenia za dwa miesiące

—mówi „Margot”.

Nie jest to moja ulubiona taksówka, jeżeli mam być szczera. Jechałam lepszymi

— podkreśla Michał Sz.

Co mam jeszcze powiedzieć? Myślę, że takie osoby, które są w naszej społeczności dadzą sobie radę. Pokonamy Fundację PRO Prawo do Życia, nie damy się homofobom, nie damy się transfobom i będzie dobrze, nie? Bawcie się świetnie w tym czasie

—dodaje

„Rozpierd…y w końcu to państwo prawa”

Wcześniej Michał Sz. kreujący się na męczennika społeczności LGBT przekazał inne przesłanie swoim zwolennikom. Na facebookowym profilu „Lewica Wolnościowia” pojawił się wpis, w którym jego autor Xavier Woliński zaznaczył:

Łania przekazywała pozdrowienia od zatrzymanej Margot: „Macie się dobrze bawić, słuchać dobrej muzyki. Macie pisać do papieża w jej imieniu, bo ona bardzo chce się z nim spotkać

—czytamy.

Dalej jest mowa o zmianach w Polsce, ktorych chce działacz LGBT.

Chciałabym wam przekazać, że kiedy wyjdzie za te dwa miesiące, to nie chciałaby wychodzić i zobaczyć Polski takiej jaką jest teraz, tylko troszkę inną, troszkę bardziej naszą i troszkę bardziej rozj…ne państwo prawa

—opisuje Xavier Woliński.

„Łania” to dziewczyna Michała Sz., który sam każe zwracać się do siebie w formie żeńskiej, nazywając siebie „Margot”.

Jak widać środowisko LGBT w coraz bardziej agresywny sposób dąży do konfrontacji z wartościami i społeczeństwem przywiązanym do rodziny i tradycji.

aes/Twitter/Facebook