Do tej Jacek Jaśkowiak był przedstawiany jako przyjaciel środowisk LGBT. Był nawet pierwszym prezydentem polskiego miasta, który wziął udział w gejowskiej paradzie. Jego opinia nt. ostatnich wydarzeń, może zmienić postrzeganie tego polityka przez aktywistów homoseksualnych.
W rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, prezydent Poznania odniósł się do sprawy powieszenia tęczowej flagi na figurze Chrystusa sprzed kościoła św. Krzyża.
Potrafię zrozumieć osoby wierzące. U wielu z nich zawieszanie tęczowych flag na pomnikach i symbolach religijnych może budzić mieszane odczucia i wywoływać negatywne reakcje. Mogą traktować to jako ich znieważenie
– mówił.
Dążę do tego, by Poznań był miastem otwartym, w którym każdy czuje się dobrze. Jestem zbulwersowany sposobem, w jaki rządzący we współpracy z częścią kleru nakręcają niechęć do osób LGBT+. Jeszcze bardziej ubolewam nad tym, że nagonka na środowiska homoseksualne, tak jak wcześniej na uchodźców, jest w rękach Jarosława Kaczyńskiego narzędziem walki politycznej
– stwierdził.
Wsparcie dla Kaczyńskiego
Jaśkowiak uznał jednak, że działania aktywistów homoseksualnych są korzystne dla… Jarosława Kaczyńskiego.
W tym wymiarze środowisko LGBT+, organizując różnego rodzaju happeningi, bardzo idzie Kaczyńskiemu na rękę. Powoduje bowiem mobilizację jego zwolenników
– powiedział.
Happeningi, zwłaszcza te wykorzystujące symbole religijne i obrażające uczucia wielu katolików, będą więc niczym innym jak amunicją w rękach prezesa PiS. Będzie wręcz takie zachowania umiejętnie podsycał, bo politycznie mu się to opłaca
– dodał.
Mly/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/512905-jaskowiak-srodowisko-lgbt-idzie-na-reke-kaczynskiemu