Korwin-Mikke: Mnie kompletnie nie obchodzi los Białorusinów. Nie chcę ryzykować, że Białoruś wpadnie w ręce rosyjskie

Janusz Korwin-Mikke był gościem TVP Info, gdzie komentował sytuację po wyborach na Białorusi. Zdaniem posła Konfederacji, obalenie Łukaszenki mogłoby oznaczać przekazanie kraju w ręce Putina.

Jestem polskim politykiem i mnie kompletnie nie obchodzi los Białorusinów. Mnie interesuje, by Białoruś była państwem niepodległym i by Polska nie graniczyła z Rosją, tylko z Białorusią. Dlatego poprę każdy reżim na Białorusi, który będzie mi gwarantował niepodległość Białorusi

– powiedział Janusz Korwin-Mikke.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Dramatyczna relacja z Mińska. Oddziały do rozpędzania manifestacji na ulicach. Zablokowano sieci społecznościowe

Prezydent Duda rozmawiał z ambasadorem RP na Białorusi: „Monitorujemy sprawy na bieżąco i będziemy reagowali adekwatnie”

Minister Czaputowicz reaguje na sytuację na Białorusi: Nie ma w Europie miejsca na prowadzenie dialogu za pomocą gumowych kul

Odniósł się też do słów wiceministra spraw zagranicznych Pawła Jabłońskiego.

Słusznie powiedział pan minister, że obalenie Łukaszenki to ryzyko. Ja nie chcę ryzykować, że Białoruś wpadnie w ręce rosyjskie

– mówił Korwin-Mikke.

Polityk przekonywał też, że opór społeczny przeciwko Łukaszence to efekt rosyjskich działań.

Po raz pierwszy Rosja zrobiła przeciw Łukaszence. Dlatego powstały takie ostre opory społeczne. Dlatego rosyjski kandydat został wsadzony do więzienia przez pana Łukaszenkę. On by wygrał wybory. Łukaszenka wsadza do wiezienia kandydata prorosyjskiego

– stwierdził.

mly/tvp info