Czy klepanie się po genitaliach, imitując zachowanie pewnego rodzaju małp jest naturalnym zachowaniem człowieka w przestrzeni publicznej? - pytał posła Dariusza Jońskiego (KO) eurodeputowany PiS Dominik Tarczyński w programie „Woronicza 17” na antenie TVP Info.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Odnosząc się do aresztowania aktywistów LGBT na warszawskim Krakowskim Przedmieściu poseł Dariusz Joński stwierdził:
Być może w ramach tej akcji, tej polityki polski rząd kieruje się drogowskazem w kierunku Białorusi i Rosji. Mówię o tej łapance, która miała miejsce w Warszawie.
To nie jest spór europejski, ale spór w Polsce wywołany przez PiS
— perorował. Słowa te spotkały się z ostrą reakcją ze strony eurodeputowanego Dominika Tarczyńskiego.
Czy klepanie się po genitaliach, imitując zachowanie pewnego rodzaju małp jest naturalnym zachowaniem człowieka w przestrzeni publicznej? Czy oddawanie na siebie moczu, co jest zapowiadane w jednej ze „sztuk”, która ma być wystawiona w Warszawie jest naturalnym zachowaniem człowieka w przestrzeni publicznej?
— pytał retorycznie.
To nie my dehumanizujemy zachowania poprzez taką ostentację, tylko przedstawiciele ekstremalnych organizacji lewicowych, którzy są wykorzystywani politycznej. To szkodzi temu środowisku
— zauważył.
Tarczyński: Rafał uciekł bo jest chronicznym kłamcą jak cała Platforma
Odnosząc się do nazwania homoseksualistów pedofilami, przytoczył badania, zgodnie z którymi do 40 proc. przestępstw pedofilskich jest popełnianych przez osoby homoseksualne i LGBT. Zwrócił uwagę, że decyzję ws. aktywistów LGBT podjął sąd, o niezawisłość którego PO tak bardzo walczyła.
Dopytywany przez prowadzącego program Adriana Klarenbacha o kwestię, dlaczego Rafał Trzaskowski nie zjawił się na proteście LGBT i nie odpowiedział na pytanie, dlaczego nie wywiązał się ze swoich obietnic złożonych tej społeczności, Joński odpowiedział:
Ja nie mogę znaleźć pana logiki. Jak się Rafał Trzaskowski pojawił na paradzie LGBT, to pan go krytykował, że się zjawił. Teraz krytykuje pan, że się nie zjawił.
Rafał Trzaskowski nie mógł się zjawić, ponieważ miał wcześniej zaplanowane spotkanie ze swoimi dziećmi
— próbował tłumaczyć wiceprzewodniczącego PO.
Gdzie jest prezydent Duda, który jeszcze trzy dni temu mówił z mównicy sejmowej, że musimy budować wspólnotę?
— zmieniał temat Joński.
Rafał uciekł bo jest chronicznym kłamcą jak cała Platforma
— ripostował Dominik Tarczyński.
„Jesteście pustym dzbanem bez tożsamości”
Wykorzystujecie ekstremistów lewicowych, aby zaistnieć w mediach, ponieważ nic innego nie macie do powiedzenia. Kiedy trzeba głosować, to was nie ma w Warszawie, bo jesteście chronicznymi kłamcami
— dodał.
Jesteście pustym dzbanem, który nie ma tożsamości, składu merytorycznego
— ocenił eurodeputowany.
To nie my wyprowadziliśmy tych ludzi na ulicę. Mają prawo protestować, ale jeżeli ktoś niszczy radiowozy i bije ludzi na ulicach… Chcecie doprowadzić do tego, żeby lewackie organizacje otrzymały społeczny immunitet nienaruszalności. Powiedzcie swoim kolesiom z lewackich organizacji, aby te symbole LGBT wywiesili na meczecie. Nie myślcie, że jesteśmy bezsilni. Zrobimy wszystko, aby obronić nasze dzieci przed tymi lewackimi ideologiami
— oświadczył Tarczyński.
Eurodeputowany: Policja jest bardzo delikatna
Uważam, że policja jest bardzo delikatna i gdyby to było w innym miejscu na świecie to te osoby byłyby aresztowane i w ciągu 24 godzin skazane. Sytuacja, w której wczoraj jedna osoba opluła dziennikarza, jest w Stanach Zjednoczonych karane 12 latami więzienia
— mówił europoseł, wskazując, że w dobie koronawirusa takie zachowanie jest niedopuszczalne.
Sami mówiliście, że trzeba walczyć o niezawisłe sądy, a teraz powołujecie się na jedną z komisarzy Rady Europy, która wywiera polityczne naciski na sędziów i domaga się zwolnienia zatrzymanego, podejrzanego o bandyckie zachowanie – mówię o tym człowieku, który pobił
— podkreślał.
CZYTAJ TAKŻE:
Na pytanie, czy „j…ać pały i sąd cały” to „język miłości”, który z polityki przeniósł się na ulice, czy język ulicy przeniósł się do polityki, Joński wymigał się od odpowiedzi i perorował o „pokazówce” i „łapance”, jaką rzekomo zrobiła policja, „aby pokazać im siłę”.
W tym kontekście przypomniano słynną akcję „Widelec” przeprowadzoną w 2008 roku za rządów PO-PSL, podczas której policja torturowała mężczyzn poprzez np. bicie po jądrach.
Wkładano w odbyt kibiców różnego rodzaju przedmioty. To były faktyczne tortury, Nie ma żadnej symetrii między tym, co działo się za PO a tym co się dzieje teraz
— skonstatował Tarczyński.
Jak po prostu nie wstyd panu robić z siebie tego, co pan robi?
— pytał Jońskiego.
aw/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/512709-tarczynski-do-ko-jestescie-pustym-dzbanem-bez-tozsamosci