Janecki w "Salonie Dziennikarskim": Andrzej Duda wygrał wybory, bo przywrócił prezydenturze pewien blask, godność i znaczenie

Goście programu „Salon Dziennikarski” (TVP INFO) komentowali fakt, że prezydent Andrzej Duda uzyskał reelekcję.

Semka: „Prezydent przede wszystkim udowodnił, że potrafi kolejny raz zdobyć zaufanie wyborców”

Prezydent przede wszystkim udowodnił, że potrafi kolejny raz zdobyć zaufanie wyborców. To jest w demokracji coś nie tak częstego – mieliśmy tylko przypadek Aleksandra Kwaśniewskiego

— mówił Piotr Semka, dziennikarz „Do Rzeczy”.

Ten ważny moment próbowany jest być unieważniany poprzez sformułowanie, że Polacy są podzieleni jak nigdy. To są bzdury. W momencie jak Aleksander Kwaśniewski wygrał w 1995 Polacy byli bardzo podzieli. W momencie jak Bronisław Komorowski wygrał po katastrofie smoleńskiej Polacy także byli bardzo podzieleni

— podkreślił.

Program dobrej zmiany, jeżeli przechodzi po 4 latach w kolejną kadencję, to znaczy, że to jest polityczna epoka i na pewno nie da się tego już wymazać z podręczników historycznych jako szaleństwo Polaków itd.

— zaznaczył.

Janecki: Nie było w Polsce po 1989 roku sytuacji, że dwie kadencje ma rząd z tej samej opcji i wywodzący się z tego samego obozu prezydent ma dwie kadencje

Stanisław Janecki, publicysta tygodnika „Sieci” i dziennikarz portalu wPolityce.pl, także zwracał uwagę na wielki sukces wyborczy całego obozu Zjednoczonej Prawicy.

Przede wszystkim nie było w Polsce po 1989 roku sytuacji, że dwie kadencje ma rząd z tej samej opcji i wywodzący się z tego samego obozu prezydent ma dwie kadencje. Tego jeszcze nigdy nie było. (…) To jest największe osiągnięcie w III RP nie dające się porównać z niczym innym

— powiedział.

Nie jest łatwo przełamać te rzeczy, które są czymś, co się nazywa kanonem założycielskim III RP. To wcale nie zostało jeszcze przełamane. Gdyby nie druga kadencja rządu i prezydenta, myślę, że większość z tego byłoby odwołane. Zresztą PO przygotowywała taki akt jednorazowego unieważnienia wszystkiego

— mówił.

Dlaczego Andrzej Duda wygrał? Bo przywrócił prezydenturze pewien blask, godność i znaczenie. (…) Sprawowanie tego urzędu z godnością, bycie poważnym prezydentem, to jest coś, na co Polacy czekali. (…) Druga rzecz to wkład Andrzeja Dudy w tę kampanię, człowieka niezwykle pracowitego. (…) Trzecia rzecz – znakomity kontakt Andrzeja Dudy z publicznością. Żaden z polityków, którzy startowali w tych wyborach, nie pokazał możliwości docierania do ludzi i mówienia do nich językiem komunikatywnym. To też źródło jego sukcesu

— podkreślił.

Piotr Semka zwracał uwagę na to, iż opozycja próbowała wytworzyć wrażenie, że obóz władzy jest już zmęczony sam sobą. Zdaniem publicysty Okazało się, że to nieprawda.

Najważniejsze było to, że opozycja próbowała wytworzyć wrażenie obozu zmęczonego sobą, w którym już wygasły emocje. Tak nie było, te emocje szły od dołu. (…) Było widać emocje, związane z autentycznymi korzyściami, które ludzie odnosili z rządów Zjednoczonej Prawicy i obawami, które mieli bardzo wyraźne

— mówił Piotr Semka. Po czym zwrócił uwagę na mem, obrazujący, że rzeczywiście ma miejsce walka cywilizacyjna.

Ten mem pokazujący z jednej strony grupę aktywistów LGBT, którzy stoją na figurze Chrystusa, a obok premier zapalający świeczkę przed tym pomnikiem – o to chodziło w tych wyborach

— zaznaczył.

Stanisław Janecki, odnosząc się do samej drugiej kadencji prezydenta, powiedział:

Druga kadencja uniezależnia prezydenta od jego zaplecza z tego powodu, że nie ma reelekcji. Z drugiej strony istnieje perspektywa po roku 2023 i po roku 2025 – czy Andrzej Duda będzie członkiem tego układu politycznego, czy przejdzie na emeryturę.

as/TVP INFO