„Gazeta Wyborcza” publikuje komentarze czytelników w reakcji na tekst Agnieszki Kublik, w którym punktowała ona PO za nieudolne kampanie wyborcze. Zdecydowana większość z nich to komentarze osób, które zgadzają się z zarzutami Kublik wobec PO.
Czytelniczka, która ma wykształcenie politologiczne, tak przedstawiała swoje kontakty z PO po tym, jak zgłosiła się do pomocy w kampanii Rafała Trzaskowskiego:
Na mojego maila dostałam automatyczną odpowiedź, że proszą o kontakt telefoniczny ze sztabem. Po co więc podawany był e-mail jako forma kontaktu? Zadzwoniłam i zostałam poinformowana, że wolontariuszy i mężów zaufania nie potrzebują, bo już mają za dużo ludzi. (…) Jestem politologiem wykształconym za granicą i myślę, że to przedziwne, że w samym szczycie działań kampanijnych sztab nie umie zagospodarować chętnych do pomocy.
Po czym dodała:
Tak więc z bliska mogłam doświadczyć tego, o czym pisze Pani Agnieszka Kublik. Ignorowanie chętnych, brak umiejętności wyłuskania i zaangażowania tych, którzy coś o kampaniach, marketingu politycznym i politologii wiedzą.
Z kolei inny czytelnik „GW” na artykuł Agnieszki Kublik zareagował tak:
Bardzo trafny artykuł. Lenistwo, arogancja wobec wyborców, brak umiejętności przekazania tego, co się zrobiło, i przekucia tego w sukces zawsze było słabą stroną PO. Ludzi nie wolno obrażać, wytykać im, że są gorsi, bo słuchają disco polo, że nie chodzą do teatru, że głosują na PiS, bo są po zawodówce albo pochodzą z małych miejscowości. Polska oddalona od Warszawy widzi PO jako partię elit, celebrytów z Warszawy.
Jeden z czytelników wprost zarzucił PO lenistwo.
Przed ostatnimi wyborami zapytałem mailem lokalne biuro poselskie, dlaczego na ulicach tak mało jest kandydata Trzaskowskiego. Po paru dniach otrzymałem maila, że jak chcę to mogę do nich przyjść po baner, albo zgłosić się na męża zaufania. To ja mam chcieć? A co oni? To prawda - PO to lenie!
— stwierdził.
Niektórzy czytelnicy „GW” bronią PO
Artykuł komentowali jednak też tacy czytelnicy, którzy uznali że skandalem jest to, że dziennikarka „GW” krytykuje PO. Ich zdaniem lewicowo-liberalne media nie powinny krytykować Platformy z definicji.
To skandal, że kiedy należałoby się jednoczyć i konsolidować, Pani Kublik pisze artykuł, aby rozwalić Platformę i zniweczyć trud tysięcy wolontariuszy, którzy poparli Rafała Trzaskowskiego
— napisał jeden z czytelników „GW”, stających w obronie PO.
Nie chcieliście „cieplej wody”, to macie i mamy reżim, potworną korupcję, drugi sort, sfałszowane wybory itp. Warto było? Ani jednego zdania, gdzie byliśmy i gdzie jesteśmy? Znów jest winna Platforma? Litości
— podkreśliła osoba podpisująca się nickiem ewa.bab.
Wygląda na to, że nawet duża część czytelników „Gazety Wyborczej” zdaje sobie sprawę z koszmarnych błędów, jakie Platforma Obywatelska popełniła w kolejnych przegranych kampaniach wyborczych.
tkwl/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/512543-czytelnicy-gw-punktuja-platforme-po-to-lenie