„W rzeczywistości Polska jest postrzegana jako kraj sukcesów i wpływowe państwo na arenie europejskiej” - napisał na Twitterze Witold Waszczykowski odpowiadając na wywiad Elżbiety Bieńkowskiej udzielony „Gazecie Wyborczej”.

Absurdalne zarzuty Bieńkowskiej

Wicepremier za czasów rządów PO-PSL stwierdziła w rozmowie z „GW”, że są ludzie, którzy boją się przyjeżdżać do Polski, jako kraju „faszyzującego”.

(…) Kiedy jeszcze byłam w Komisji Europejskiej, też powtarzałam: spójrzcie, tych, którzy nie chcą tego rządu, jest więcej, mamy taką metodę liczenia głosów, że mandatów mają troszkę więcej, ale ludzi w głosach jest więcej. I to jest zrozumiałe wśród tych, którzy się tym interesują.Natomiast wśród pozostałych jesteśmy w tej chwili krajem wykluczającym. Krajem, do którego pewna grupa osób boi się przyjeżdżać. Krajem wręcz faszyzującym, szowinistycznym, nacjonalistycznym. Taki mamy w tej chwili obraz. Nawet nie praworządność to zrobiła. Praworządność rezonowała wśród tych, którzy się bardziej interesują. A wśród mas to jest ta kampania. I to będzie się nam odbijać przez następne lata. Plus fakt, że Polska od pięciu lat nie ma pozytywnego przekazu dla Europy

—mówiła Bieńkowska.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co za odlot! Bieńkowska: W KE widzą, że Polska to kraj wręcz faszyzujący, szowinistyczny. Niektórzy boją się tu przyjeżdżać

Odpowiedź Waszczykowskiego

Na brednie Bieńkowskiej odpowiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości Witold Waszczykowski.

Himalaje podłości i kłamstwa wobec własnej Ojczyzny. W rzeczywistości Polska jest postrzegana jako kraj sukcesów i wpływowe państwo na arenie europejskiej. Pozdrawiam z Europarlamentu

—napisał były szef MSZ.

kk