Państwo z Lewicy pokazują, że już chyba długo na ulicy Wiejskiej nie zagoszczą. Idą już w stronę palikociarstwa level master. To się zakończy dla nich tragicznie. Może to i dobrze, nie płaczę nad nimi. To jest już takie lewackie sekciarstwo - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Tomasz Rzymkowski, poseł PiS, komentując zachowanie posłów Lewicy w czasie zaprzysiężenia prezydenta Andrzeja Dudy.
wPolityce.pl: Jak pan ocenia zachowanie polityków Lewicy podczas zaprzysiężenia prezydenta Andrzeja Dudy? Założyli maseczki w kolorze tęczy, posłanki przyszły z flagą ruchu LGBT.
Tomasz Rzymkowski: To jest cyrk. Ci Państwo mieli okazję zachować się godnie podczas Zgromadzenia Narodowego, jednego z najważniejszych wydarzeń, w czasie którego prezydent składa przysięgę. Mieli do wyboru zachowanie właściwe, adekwatne, przystające do statusu posła czy senatora, a wybrali pajacowanie. Te przebieranki, maseczki, jakieś happeningi z flagą sześciokolorową.
A jak pan patrzy na postawę posłów KO? Poza posłanką Klaudią Jachirą postanowili wykonać inny gest – po prostu większość z nich nie wzięła udziału w Zgromadzeniu Narodowym.
PO wykonała inny gest. Absencja 90 proc. parlamentarzystów pokazuje, że Platforma nie godzi się ze standardami demokratycznymi. Suweren zadecydował inaczej niż chcieli, zatem się obrazili na suwerenna. Natomiast Państwo z Lewicy pokazują, że już chyba długo na ulicy Wiejskiej nie zagoszczą. Idą już w stronę palikociarstwa level master. To się zakończy dla nich tragicznie. Może to i dobrze, nie płaczę nad nimi. To jest już takie lewackie sekciarstwo.
To ostre sformułowanie.
W zeszłym tygodniu Lewica złożyła projekt ustawy ws. Róży Luksemburg, dzisiaj podczas zaprzysiężenia zorganizowała jakieś ideologiczne spektakle i pajacowanie. To świadczy o tym, że Lewica ma wielki problem i też chyba jest rozbita, bo towarzysz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu, co prawda miał na twarzy maseczkę sześciokolorową, ale ubrał się jak człowiek w garnitur. Nie był w koszuli nocnej, jak niektóre posłanki Lewicy.
Napisał pan na Twitterze, że w ten sposób Lewica obrała kurs na wyprowadzkę z gmachu na Wiejskiej w 2023 roku. Spodziewa się pan, że Lewica nie znajdzie się w parlamencie kolejnej kadencji?
Raczej się z Lewicą pożegnamy i dobrze. Jako przedstawiciel twardej prawicy mogę się z tego tylko cieszyć. Z sentymentem wspominam poprzednią kadencję Sejmu, w której nominalnej lewicy nie było, ale oczywiście jej przedstawiciele, jak Joanna Scheuring-Wielgus, zasiadali w ławach sejmowych. Życzę Lewicy jak najgorzej i liczę, że w przyszłej kadencji nie zobaczymy już tego towarzystwa, bo już trochę taki duch Janusza Palikota nad tym wszystkim się unosi. Na początku kadencji wydawało się, że będą chcieli być konstruktywną opozycją, natomiast w tym momencie przebijają Platformę. Ta absencja jest oczywiście wyrazem pogardy wobec wyborców, natomiast jeżeli politycy PO mieliby przyjść i dymić, to lepiej, że zostali w domach. Lewica stwierdziła, że z domu wyjdzie i przyszła w koszuli nocnej.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/512406-rzymkowskilewica-idzie-w-strone-palikociarstwa-level-master