„Nie jestem członkiem Zgromadzenia Narodowego, ale nie mam mnie po prostu w Warszawie, bo obiecałem, że się zajmę dziećmi. (…) Nie ma co bojkotować tego Zgromadzenia Narodowego. (…) Natomiast uważam, że trzeba jasno i głośno mówić, że te wybory nie były równe. (…) na pewno delegacja KO będzie, tylko nie trzeba bojkotować tego wydarzenia” - mówił Rafał Trzaskowski na antenie Polsat News.

Jeżeli się pracuje przez 16 weekendów i coś obiecuje dzieciom, to ma to pierwszeństwo. (…) Trzeba się też zająć czasami dzieciakami

— zaznaczył Trzaskowski.

Prezydent Warszawy podkreślił, że uznaje wynik wyborów prezydenckich.

Tak, chociaż oczywiście wolałbym, żeby SN pochylił się z większą troską nad protestami

— podkreślił.

Trzaskowski broni zatrzymanych aktywistów LGBT

Komentując reakcję policji na obsceniczne zachowanie prowokatora podczas Marszu Powstania Warszawskiego, Trzaskowski mówił:

Jeżeli chodziło tylko o usunięcie flagi, to uważam to za przesadę, natomiast jeżeli ta osoba prowokowała, to ta interwencja być może była uzasadniona.

Rafał Trzaskowski krytykował natomiast policję za zatrzymanie aktywistek LGBT, które dopuściły się profanacji figury Jezusa Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu.

Jeżeli się dowiaduje, że osoby tych ludzi zatrzymuje, to jest coś absolutnie nieprawdopodobnego. (…) Dzisiaj próba zatrzymania kogoś, kto zawiesił flagę, jest bezwzględnym nadużyciem policji i prokuratury

— mówił. Po czym dalej bronił aktywistów LGBT:

Na pewno nie zasługują na areszt. To jest jakiś obłęd. (…) Jeżeli byśmy mieli do czynienia z wandalizmem, to jeszcze moglibyśmy się zastanowić, natomiast tu tego nie było.

Rafał Trzaskowski po raz kolejny mówił, kiedy złoży projekt dot. ustanowienia ul. Lecha Kaczyńskiego w Warszawie.

Przedyskutuję to z klubem radnych. W przeciągu kilku tygodni będzie taka propozycja

— powiedział.

„Borys Budka jest niekwestionowanym przewodniczącym PO”

Rafał Trzaskowski zaznaczył, że nie ma zamiaru podważać przywództwa w Po Borysa Budki.

Oczywiście, że Borys Budka jest niekwestionowanym przewodniczącym PO. To on będzie przebudowywał Platformę, a ja go w tym wesprę

— zaznaczył.

Trzaskowski podkreślał, iż nie czuje konkurencji ze strony ruchu Szymona Hołowni.

Szymon Hołownia ma do wykonania swoją ciężką pracę, niech robi swoje, ja się nie zamierzam z nikim ścigać

— mówił.

Zapytany o błędy w swojej kampanii prezydenckiej, Trzaskowski odpowiedział:

Być może zdarzały się drobne błędy, natomiast ja mam poczucie, że zrobiłem absolutnie wszystko, co można było zrobić, dlatego nie mam cienia frustracji.

tkwl/Polsat News