Mówiąc szczerze, jestem bardzo rozczarowany postawą, takimi partykularyzmami opozycji demokratycznej, nierozumieniem skali wyzwań – przyznał zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski podczas spotkania Klubu Swobodnej Myśli.
To jest marzenie Jarosława Kaczyńskiego, żeby umowna Platforma miała 15 proc. poparcia, maksimum 20, a pozostałe partie po 5-7 proc. To nie jest demokracja, bo, jak wiecie – obowiązuje doktryna d’Hondta, którą zainstalował Leszek Miller – wtedy panowała sejmokracja i nikt nie myślał, że będzie można zmieniać reguły gry wyborczej na kilka dni przed wyborami i gwałcić wszystkie zasady stanowienia prawa i wykorzystywać mechanizm d’Hondta do petryfikacji własnej władzy
—mówił wicenaczelny „GW”.
Ale jeżeli obóz Zjednoczonej Prawicy będzie wygrywał na poziomie 40 proc., a po przejęciu mediów będzie wygrywał na poziomie 45 proc., to uzyska większość konstytucyjną. Przy takiej mikrej postawie liderów politycznych – Władysława Kosiniaka-Kamysza, Włodzimierza Czarzastego, Adriana Zandberga – długo by wymieniać. Pozostaje nam robienie swojego. Ja wiem, że to się wiąże z goryczą, że efekty nie są natychmiastowe, ale nie mamy wyjścia
—dodał.
Jarosław Kurski przyznał również, że nie wierzy w aktywność obywateli, którzy mieliby wystąpić przeciwko rządowi Zjednoczonej Prawicy.
Im większy wspólny mianownik, jak mówimy naród i wrzucamy do niego wszystkich, czyli „liberland”, „pisland” i „grillland” to właściwie nie mówimy nic. Ludzie są różni. Dopóki mają poczucie bezpieczeństwa i zapewnioną miskę, nie są skłonni do tego, żeby narażać swój komfort i status quo
—ocenił.
kk/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/512013-wicenaczelny-gw-rozczarowany-opozycja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.