O 17.00, w godz. „W”, o której 76 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie, w stolicy rozległ się dźwięk syren w hołdzie uczestnikom zrywu. Na minutę na ulicach przystanęli przechodnie, zatrzymały się samochody, tramwaje oraz autobusy. Także w wielu innych miejscach w Polsce oddano hołd Powstańcom.
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Cała Polska oddała hołd Powstańcom w godzinę „W”. „Pokazali, że Polska jest najważniejsza”
O to, aby jak co roku 1 sierpnia, w godzinę „W” warszawiacy uczcili minutą ciszy pamięć o zrywie, apelowali przedstawiciele Związku Powstańców Warszawskich, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz władze stolicy.
Na placu Zamkowym powstał żywy znak
Po raz siódmy na placu Zamkowym w godzinę „W” zebrani tam ludzie utworzyli wspólnie żywy znak – kotwicę Polski Walczącej w hołdzie powstańcom warszawskim. Tegoroczne wydarzenie, ze względu na epidemię, zostało przygotowane wyłącznie przez zarejestrowanych wolontariuszy.
Symbol Polski Walczącej na niebie!
W hołdzie powstańcom warszawskim piloci z Orlen Grupy Akrobacyjnej Żelazny namalowali na nadwiślańskim niebie dwie kotwice - symbole Polski Walczącej.
Szopiński wyjaśnił, że pokaz z okazji 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, odbył się z inicjatywy prezesa Orlenu Daniela Obajtka. „Wraz z Orlenem chcieliśmy oddać hołd powstańcom warszawskim” - podkreślił.
Pokaz odbył się nad Wisłą nad Mostem Poniatowskiego. O godz. 17 - poinformował Szopiński - cztery samoloty narysowały za pomocą parafiny dwie kotwice - znaki Polski Walczącej. Potem piloci wykonali przelot nad Wisłą.
Za sterami maszyn siedzieli - prowadzący Wojciech Krupa, lewoskrzydłowy Paweł Antkowiak, prawoskrzydłowy Wojciech Muszyński oraz zamykający Piotr Haberland.
Szopiński wyjaśnił, że malowanie kotwic rozpoczęło się z wysokości ok. 1200 metrów, a zakończyło na ok. 600 metrach. W czasie pikowania samoloty rozpędziły się do około 300 km/h.
Grupa Akrobacyjna Żelazny jest największą i najdłużej działającą cywilną grupą akrobacyjną w historii polskiego lotnictwa. Jej historia sięga końca lat 90. i rozpoczyna się w Aeroklubie Ziemi Lubuskiej w Przylepie koło Zielonej Góry. Jej inicjatorami byli prezes AZL Andrzej Kraszewski, dyrektor AZL Lech Marchelewski, pilot cywilny – akrobata Sebastian Chrząszcz i wojskowy pilot-oblatywacz oraz akrobata Wojciech Krupa. Oficjalne treningi grupa rozpoczęła w sezonie lotniczym 2000 roku.
Mieszkańcy Warszawy oddali hołd Powstańcom
Mieszkańcy stolicy odpowiedzieli na apel pozytywnie - na dźwięk syren przystawali zarówno przechodnie, jak i liczne o tej porze na ulicach samochody. Swoje pojazdy zatrzymali również motorniczowie tramwajów i kierowcy autobusów. Uruchomili także sygnały dźwiękowe. W całym mieście zawyły też syreny.
W tym roku, ze względu na obostrzenia związane z epidemią, uroczystości związane z rocznicą powstania mają bardziej kameralny charakter. Organizatorzy zachęcali do śledzenia uroczystości online. Pomimo to na rondzie Dmowskiego w centrum stolicy, jak co roku, zgromadziło się kilka tysięcy osób, które w godzinę „W” uczcili pamięć poległych podczas walk z Niemcami.
Zebrani na rondzie Dmowskiego mieli ze sobą biało-czerwone flagi, opaski z kotwicami Polski Walczącej. Niektórzy odpalili race. Odśpiewali również „Sen o Warszawie” Czesława Niemena.
Hołd powstańcom oddano również nad Wisłą. Na rzece pływało kilkadziesiąt statków, łodzi, na których palono czerwone race.
Godzina „W”
Godzina „W” była formalnym początkiem zrywu. Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące.
W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po Powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.
as/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/511745-polacy-oddali-hold-powstancom-w-godzine-w-wideo