Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w przeddzień 76. rocznicy Powstania Warszawskiego zaapelował o „szacunek dla uczuć, poglądów, wyznania i opinii każdego człowieka”. Ocenił przy tym, iż zawieszenie tęczowej flagi na symbolicznej figurze Chrystusa było „niepotrzebną prowokacją”.
W przeddzień Powstania Warszawskiego wszyscy powinniśmy poddać się zadumie i wysłuchać oraz zrozumieć słowa Powstańców. Wzruszające oficjalne apele o godne uczczenie rocznicy, o to, aby nie obrażać i nie wykluczać nikogo, płyną do nas z ust Bohaterek i Bohaterów. Nie ma lepszego i ważniejszego momentu niż ten, żeby apelować o szacunek dla uczuć, poglądów, wyznania i opinii każdego człowieka
— napisał Trzaskowski w piątek na Facebooku.
Zachowawcze stanowisko prezydenta Warszawy
Polityk odniósł się przy tym do happeningu, w ramach którego w nocy w wtorku na środę, na kilku najważniejszych warszawskich pomnikach umieszczono tęczowe flagi. Z manifestu opublikowanego w internecie wynika, że akcja miała na celu walkę z homofobią. Tęczowe flagi oraz chustki z symbolem nawiązującym do ruchu anarchistycznego pojawiły się m.in. na figurze Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu.
Dziś opinia publiczna, a szczególnie media żyją wywieszonymi przedwczoraj na warszawskich pomnikach tęczowymi flagami. Chcę podkreślić, że żaden pomnik nie został zniszczony, ale muszę też powiedzieć jasno: wieszanie jakiejkolwiek flagi na symbolicznej figurze Chrystusa, będącej jednym z symboli Powstania, stanowi w moim rozumieniu niepotrzebną prowokację. W szczególności w przeddzień rocznicy, kiedy powinniśmy mówić o szacunku dla wszystkich
— podkreślił prezydent stolicy.
Trzaskowski: Ten happening może naruszać uczucia religijne wielu osób
Dodał, że w jego odczuciu „ten happening, dokonany zwłaszcza w tym szczególnym dla nas czasie, może naruszać uczucia religijne wielu osób”.
A przecież tęcza to symbol tolerancji i szacunku – nie powinna nikogo obrażać. Ale musimy pamiętać, że nasza tolerancja i szacunek powinny dotyczyć wszelkich symboli, także religijnych i patriotycznych, które dla wielu są niezwykle ważne. Domagając się szacunku dla wszystkich niesłusznie atakowanych, wymagajmy okazywania szacunku i sami okazujmy go wszystkim innym
— zaapelował Trzaskowski.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki stanęło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wyniosły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono ze zniszczonego miasta, które po powstaniu Niemcy niemal całkowicie zburzyli.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/511674-trzaskowski-o-profanacji-niepotrzebna-prowokacja