Prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej wyraził zadowolenie ze spotkania z Rafałem Trzaskowskim, które odbyło się w czwartek rano w Pałacu Prezydenckim. Jak dodał, wyraził żal, że do spotkania nie doszło w wieczór wyborczy.
CZYTAJ TAKŻE:
Spotkanie Duda-Trzaskowski
Cieszę się, że pan prezydent Trzaskowski przyjął zaproszenie. Wyraziłem żal, że nie spotkaliśmy się wtedy w wyborczy wieczór, kiedy ogłoszono wstępne wyniki. Chciałem, żeby tamto spotkanie, niezależnie od tego, kto te wybory wygrał, miało charakter pewnego symbolu i stało się polską tradycją na przyszłość, tradycją wyborów prezydenckich
– powiedział prezydent Duda.
Jak wyjaśnił, druga tura wyborów to starcie tylko dwóch kandydatów, a kampania jest znacznie mocniejsza i bardziej emocjonalna.
Chciałem, aby tych dwóch kandydatów spotkało się po zakończeniu kampanii i po prostu uścisnęli sobie dłoń, żeby wyborcy widzieli, że można sobie podać normalnie rękę
— podkreślił Andrzej Duda dodając, że trzeba robić wszystko, aby zasypywać podziały, które są w Polsce, a gest podania dłoni jest bardzo ważny.
Tematy rozmów
Cieszę się, że spotkaliśmy się dzisiaj, w swoich rolach: ja jako prezydent Rzeczypospolitej, pan Rafał Trzaskowski jako prezydent m.st. Warszawy. Rozmawialiśmy oczywiście o obchodach rocznicy (wybuchu) Powstania Warszawskiego, które za moment. Za moment znowu się spotkamy w Muzeum Powstania Warszawskiego, w Parku Wolności, razem z powstańcami. Bo to jest najważniejsze, żeby oddać hołd tym, którzy polegli i także po raz kolejny pokłonić się przed tymi, którzy jeszcze żyją, jeszcze są z nami, uszanować ich i podkreślić ich bohaterstwo i zasługi dla Polski
— powiedział Andrzej Duda.
To była spokojna rozmowa, spokojne spotkanie, gdzie mówiliśmy też o przyszłości Polski, o tym jak chcemy żeby Polska się nadal rozwijała. Przede wszystkim jak chcemy, żeby była realizowana dalej ta bezpośrednia polityka na scenie politycznej
— relacjonował prezydent Duda.
Działania ponad podziałami
Przyznał jednocześnie, że cieszy się zarówno ze spotkania z Trzaskowskim jak i z tego, że politycy ze wszystkich stron sceny politycznej przyjęli jego zaproszenie na 24 lipca, na rocznicę powstania Rządu Obrony Narodowej Wincentego Witosa. Przypomniał, że wspólnie złożyli wieńce pod pomnikami Ojców Niepodległości, a także spotkali się w Belwederze, gdzie otworzyli salę im. Rządu Obrony Narodowej Wincentego Witosa.
Myślę, że to są ważne gesty, które Polacy powinni widzieć jak najczęściej, po to aby uświadamiać, że polityka to jest jednak w wielu zakresach wspólna sprawa i że generalnie Polska jest wspólną sprawą i że tych elementów wspólnych jest dużo
— mówił prezydent Andrzej Duda.
Przyszłość Polski
Prezydent po spotkaniu z Trzaskowskim podkreślił, że w jednym byli zgodni.
Zgodziliśmy się, bo jesteśmy w dokładnie w tym samym wieku, że oczywistą sprawą jest to, że następne pokolenie, pokolenie naszych dzieci, które będzie po nas przejmowało pałeczkę w prowadzeniu dalej polskich spraw, będzie patrzyło jak myśmy z tego prowadzenia polskich spraw zdali egzamin. I my musimy mieć tę świadomość i działać tak, byśmy mogli z podniesioną głową im tę Polskę do dalszego rządzenia przekazać
— dodał.
Chciałbym, by tak było w przyszłości i taki był duch tego spotkania: bardzo spokojny i bardzo merytoryczny. I mam nadzieję, że te najbliższe lata, które będą też naznaczone moją prezydenturą w Polsce, będą takimi latami, które będą mogły pod znakiem takiej polityki upłynąć, bardzo bym sobie tego życzył
— dodał Andrzej Duda.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/511415-prezydent-po-spotkaniu-z-trzaskowskimrozmawialismy-o-polsce