„Homofobia PiS nie uchodzi płazem” - grzmi „Gazeta Wyborcza”, odnosząc się do miast, które nie uzyskały pieniędzy z Unii Europejskiej w ramach programu „Europa dla obywateli”. W komentarzu Bartosz T. Wieliński na łamach „GW” zastanawiał się, „dlaczego w podobny sposób nie podchodzić do wniosków polskich gmin o dofinansowanie poważnych inwestycji czy programów?”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Według informacji „GW” wśród miast, które nie otrzymały pieniędzy z programu „Europa dla obywateli” są Wieluń, Tuchów i Wilamowice.
Dwa miasta partnerskie mogły dostać po 25 tys. euro. W tym roku pieniądze przyznano tylko ośmiu polskim samorządom
— zauważyła „GW”, cytując słowa unijnej komisarz ds. równości Helenę Dalli.
Unijna komisarz pomyliła antywartości z wartościami
Wartości i prawa podstawowe UE muszą być szanowane przez państwa członkowskie i władze państwowe. Z tego powodu sześć wniosków o partnerstwo miast dotyczących polskich władz, które przyjęły uchwały o „strefach wolnych od LGBTI” lub „prawach rodzin” zostało odrzuconych
— napisała Dalli na Twitterze.
W sprawie decyzji komisarz Dalli wypowiedział się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Nazwał ją bezprawiem i zażądał, by premier Mateusz Morawiecki „podjął zdecydowane kroki wobec Komisji Europejskiej, aby takie akty nie były podejmowane”
— odnotowała „Wyborcza”.
Chcą, żeby Polskę karać za każdy przejaw konserwatyzmu
Unia Europejska zaczyna karać swoich członków za łamanie fundamentalnych praw
— nie krył zadowolenia Bartosz T. Wieliński, ignorując zupełnie fakt, iż ochrona rodziny czy niepozwalanie na eksponowanie ideologii LGBT w przestrzeni publicznej nie jest pogwałceniem niczyich praw.
Skoro Komisja Europejska uznała, że samo uchwalenie przez polskich samorządowców na swoim terenie „stref wolnych od LGBT” wystarcza, by zakręcić kurek z pieniędzmi, to dlaczego w podobny sposób nie podchodzić do wniosków polskich gmin o dofinansowanie poważnych inwestycji czy programów?
— stwierdził publicysta. I dodał:
Po zeszłotygodniowym szczycie budżetowym UE ustalono, że krajom, które łamią unijne wartości, w tym dyskryminują mniejszości, będzie można zamrozić wypłatę funduszy.
Lewicowe środowiska mają nadzieję na wymuszenie na Polsce ideologii gender
Widać zatem wyraźnie, że środowiska opozycyjne wiążą wielkie nadzieje z nieistniejącym jeszcze mechanizmem łączącym kwestię praworządności z wypłatą funduszy.
Unijni politycy nie będą już mogli opowiadać – jak to czynili od 2016 r. - że Wspólnota nie ma narzędzi, by radzić sobie z podążającymi autorytarną ścieżką krajami, takimi jak Polska czy Węgry. Narzędzia są. Komisarz Dalli stworzyła precedens. Jeśli Komisja się wycofa, to straci twarz
— ocenił Wieliński.
Wszystko wskazuje na to, że zachodnie środowiska lewicowo-liberalne nie cofną się przed niczym, aby złamać Polaków i wymusić na nich wprowadzanie ideologii genderowej do wszystkich obszarów życia publicznego i prywatnego. I – o zgrozo – są w naszym kraju środowiska, które już teraz tej sprawie kibicują.
aw/Gazeta Wyborcza
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/511411-wielinski-w-gw-chce-wstrzymania-unijnych-wyplat-dla-polski