W studiu TVP Info doszło do ostrego starcia Adama Andruszkiewicza, wiceministra cyfryzacji z lewicową działaczką Wandą Nowicką. Politycy spierali się o profanację, której dokonali dziś na Krakowskim Przedmieściu aktywiści LGBT.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Żenujące! W „Faktach” TVN ani słowa o profanacji tęczowych aktywistów. Za to długi materiał o miastach wolnych od ideologii LGBT

— Hucpa działaczy LGBT! Zbezcześcili figurę Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu i znieważyli stołeczne pomniki: „Jeb..e się ignoranci”

Nowicka: „Tak naprawdę nie wiemy, jakie poglądy miałby Jezus Chrystus”

Wanda Nowicka starała się przekonywać, że tęczowi aktywiści wcale nie dokonali aktu profanacji, a powieszenie tęczowej flagi na pomniku Chrystusa było tylko „pokojowym protestem”.

Ja przede wszystkim nie uznałabym tego za profanację. Mamy tu do czynienia z pokojowym protestem ludzi, którzy w Polsce są dyskryminowani, czują się nierówni i nie mają innych możliwości, by o swoje prawa zabiegać

— przekonywała Nowicka.

Tak naprawdę nie wiemy, jakie poglądy miałby Jezus Chrystus, czy akurat nie opowiedziałby się za osobami dyskryminowanymi, traktowanymi w sposób nierówny i wręcz prześladowanymi

— próbowała argumentować.

Akcja objęła nie tylko figurę Chrystysa, ale także inne warszawskie pomniki. One pięknie wyglądają z tęczową flagą. Nic takiego się nie stało

— dodała.

Andruszkiewicz: Wypraszam sobie usprawiedliwianie aktów barbarzyństwa

Oburzony wypowiedzą lewicowej działaczki był Adam Andruszkiewicz, wiceminister cyfryzacji. Nawiązując do słów arcybiskupa Marka Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie”, porównał działania aktywistów LGBT, do czynów popełnianych przez bolszewików.

Tak jak sto lat temu bolszewicy wyrzucali polskie flagi, profanowali polskie pomniki, wieszając tam swoje czerwone flagi, symbolizujące panowanie nad nami, tak dzisiaj mamy nową ideologię, ideologię tęczową LGBT, która bezczelnie, nie dość, że profanuje nasze najświętsze symbole, czyli np. pomnik Jezusa Chrystusa w centrum Warszawy, czy pomnik Józefa Piłsudskiego, to jeszcze nader bezczelnie twierdzi, że to nie jest żadna profanacja, że to jest wręcz upiększenie tych symboli

— odpowiedział Andruszkiewicz.

Ja sobie wypraszam, jako osoba wierząca – i myślę, że mówię również w imieniu bardzo wielu, milionów Polaków katolików – aby usprawiedliwiać tego typu akty barbarzyństwa

— dodał.

xyz/Twitter/TVP Info