Kampania minęła, Budka wraca z agitką: Uchwały ws. stref wolnych od LGBT są absurdalne, samorząd angażuje się w mowę nienawiści

Przede wszystkim absurdalne są tego typu uchwały [samorządów ws. stref wolnych od LGBT - przyp. red.], bo samorząd, który angażuje się w wykluczanie ludzi, w mowę nienawiści, w to, by kogoś właśnie w ten sposób traktować ze względu na orientację seksualną, pokazuje, że to nie jest samorząd, tylko jakaś ideologia

— grzmiał na antenie Polsat News przewodniczący PO Borys Budka.

Nie ma żadnych decyzji, natomiast ostrzegaliśmy czym może kończyć się nietolerancja. Wszyscy są równi wobec prawa i tego typu uchwały powinny być przez sądy administracyjne uchylane

— twierdził polityk.

Co z ruchem Trzaskowskiego?

W rozmowie pojawił się również temat tzw. ruchu obywatelskiego tworzonego przez Rafała Trzaskowskiego.

Rafał Trzaskowski był jedną z pierwszych osób, które mnie namawiały, żebym startował na szefa Platformy. Jest wiceprzewodniczącym i tak zostanie. Rafał Trzaskowski będzie tworzył ruch dla tych wszystkich, którzy nie chcą znajdować się w partii politycznej. Ale jeżeli mówimy o starcie w wyborach parlamentarnych, to od tego są partie polityczne

— zaznaczył Budka.

Sojusz opozycji?

I tym razem nie obyło się bez straszenia…

Najbliższa bitwa to będą media, to będzie samorząd i być może okręgi wyborcze, jeśli Kaczyński stwierdzi, że mu się to opłaca, żeby wyeliminować mniejsze partie polityczne. Dlatego jako szef Platformy już deklaruje współpracę na partnerskich zasadach z wszystkimi partiami opozycyjnymi

— twierdził lider PO.

To zastanawiające, że Borys Budka właśnie teraz stawia na bardziej zdecydowane słowa ws. środowisk LGBT. W czasie kampanii wyborczej, gdy liczyły się głosy również prawicowego elektoratu, politycy Platformy nabierali wody w usta.

gah/Polsat News