Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta złożył zawiadomienie do prokuratury ws. aktów zbezczeszczenia przez działaczy LGBT warszawskich pomników. Jak podkreślił, ma nadzieję, że „sprawcy zostaną szybko ujęci i odpowiedzą za swoje działania przed sądem”.

CZYTAJ TAKŻE:

— Hucpa działaczy LGBT! Zbezcześcili figurę Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu i znieważyli stołeczne pomniki: „Jeb..e się ignoranci”

— NASZ NEWS. Policja zajęła się już tęczową profanacją pomników w Warszawie: „Czekamy na oficjalne zawiadomienie ratusza o przestępstwie”

Agresja środowisk lewicowych

Widzimy dziś, że dla środowisk lewicowych dyskusja o wartościach, ochronie rodziny, ochronie wartości, jest poważna walką. Tylko w ramach tej dyskusji widzimy, że przybierają oni postawę agresji wobec symboli bardzo ważnych dla naszego społeczeństwa

– podkreślił Kaleta.

W tym całym sporze nie chodzi o osoby, które są LGBT. Tu chodzi o cały pakiet ideologiczny. Widzieliśmy postawę KE, że kto jest przeciw ideologii LGBT, ten nie będzie szanowany

– dodał wiceminister.

Powiązania z atakiem na ciężarówki fundacji pro-life

Z informacji niezamieszczonych w internecie jasno wynika, że grupa, która dokonała tych aktów, jest powiązana z grupą, która zaatakowała furgonetki i wolontariusza jednej z fundacji

– zwrócił uwagę polityk.

Środowisko lewicowe nie jest w stanie przekonać Polaków, że ma intencje zasługujące na uznanie, tylko uciekają się do agresji. Z tego powodu zdecydowałem się złożyć zawiadomienie do prokuratury. Mam nadzieje ze sprawcy zostaną szybko ujęci i odpowiedzą za swoje działania przed sądem

– mówił podczas konferencji prasowej Sebastian Kaleta.

wkt