Była „kupa serducha”, teraz została kupa śmiechu. Niedoszła pierwsza dama Małgorzata Trzaskowska, choć wymarzonego urzędu nie objęła, nosi się z taką bezczelnością, jakby sprawowała go drugą kadencję.
„Dlaczego nie miałabym się spotkać z Agatą Dudą? Jeżeli tylko wykaże się jakąś widoczną aktywnością na rzecz kobiet, zwłaszcza na polu edukacji, to na pewno będę gotowa do rozmowy. Dla kobiet w Polsce ważne są konkrety” – zawyrokowała pani Trzaskowska, która jak na razie nie dała się poznać jako osoba…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/511271-kupa-smiechu-malgorzaty-trzaskowskiej