Hołownia pewny sukcesu: Budujemy od dołu. Nie popełnimy błędów Petru, Kukiza, Palikota i wielu innych

„Nasz ruch Polska 2050 już istnieje. W piątek na konferencji prasowej powiem więcej o szczegółach naszych pierwszych 100 dni działań po kampanii . (…) To jest ruch obywatelski, stowarzyszenie Polska 2050, to pewnie gdzieś w przyszłości jakaś formuła typu partia polityczna, jeżeli będą wybory, którymi trzeba będzie to wygrać, ale to jest przede wszystkim opowieść o robocie” - mówił na antenie TVN24 Szymon Hołownia.

CZYTAJ TAKŻE: Hołownia poradziłby sobie lepiej niż Trzaskowski? „Elity” są wściekłe: „Odjazd”; „Dramat Szymona. Ludzie przestali klaskać”

Hołownia znów wbija szpilę PO: Budka może mówić, co chce, ale miałem większe szanse na zwycięstwo niż Trzaskowski

Hołownia jak panna na wydaniu. Do Platformy się nie wybiera, ale: „Czekam, aż osobiście porozmawiamy z Rafałem Trzaskowskim”

Szymon Hołownia jest przekonany, że jego inicjatywa polityczna nie skończy tak, jak wcześniej inicjatywy szeregu innych polityków, którzy okazywali się w pewnym momencie trzecią siłą polityczną w Polsce.

„Nie popełnimy błędów Ryszarda Petru, Pawła Kukiza, Janusza Palikota”

Nie popełnimy błędów Ryszarda Petru, Pawła Kukiza, Janusza Palikota i wielu innych, którzy tą trzecią siłą w jakichś wyborach się okazywali. Tak, jestem przekonany o tym, że uda nam się to zrobić, właśnie dlatego, że budujemy od dołu, właśnie dlatego, że budujemy autonomiczne finansowanie w postaci zbiórki obywatelskiej, która nam się fajnie i powoli rozkręca, konkretnych działań, które chcemy podejmować

— powiedział.

Szymon Hołownia punktował plan, polegający na budowie ruchu „Nowa Solidarność” wokół KO.

Jeżeli słyszę Borysa Budkę, który mówi, że ten ruch będzie się mieścił w Koalicji Obywatelskiej, która jest tak naprawdę konglomeratem różnych projektów politycznych typu partie polityczne z innymi partiami politycznymi, to nie wiem, gdzie tu wcisnąć ruch obywatelski

— zaznaczył. Przyznał jednak, że może w przyszłości rozmawiać o współpracy z Rafałem Trzaskowskim, ale pod pewnymi warunkami.

Jeżeli Rafał Trzaskowski kiedyś powie: „nie, nie chcę być jeden, ale w trzech osobach, czyli nie być prezydentem Warszawy, wiceprzewodniczącym Platformy i liderem nowego ruchu społecznego, tylko to doświadczenie kampanii tak mnie zmieniło, tak przeorało, tak głęboko zrozumiałem, że potrzebna jest nowa jakość, że zostawiamy Platformę i budujemy coś zupełnie nowego, coś naprawdę obywatelskiego”, to wtedy możemy rozmawiać

— mówił.

Widać, iż Szymon Hołownia wierzy, że może stanowić poważną alternatywę dla KO. Musi jednak pamiętać, że kolejne wybory parlamentarne są dopiero za ponad 3 lata.

tkwl/TVN24